Badania obowiązkowe oraz testy kliniczne preparatów kosmetycznych cz. 3

© Darren Baker - Fotolia

Przyszłość badań klinicznych

Pomimo wątpliwości co do sensu wykonywania badań nieobowiązkowych badania kliniczne stały się nową strategią marketingową gigantów branży kosmetycznej. W efekcie w rozwój tego trendu zaangażowało się już wiele podmiotów, w tym instytucje badawcze i pacjenci – probanci. Badania te wykonywane są przez firmy CRO (Contract Research Organizations). Zajmują się one nadzorowaniem, organizacją i prowadzeniem badań na zlecenie firm zewnętrznych: kosmetycznych i farmaceutycznych. W celu nadzoru badań firmy te zatrudniają monitorów, CRA (Clinical Research Associates), czyli osoby nadzorujące właściwy przebieg badań. W przypadku badań klinicznych kosmetyków w skład grupy badawczej obowiązkowo wchodzi lekarz specjalista, na ogół dermatolog. Rozwój medycyny przeciwstarzeniowej (anti-aging) to wyzwanie dla branży kosmetycznej i powód, dla którego będzie się inwestować w badania kliniczne. Kiedy na rynku pojawią się setki, a może i tysiące kremów odmładzających różnych producentów, badania kliniczne odegrają niewątpliwie ogromną rolę w walce z konkurencją.

Badania własne

Celem badania było przeprowadzenie analiz dotyczących badań kosmetyków anti-aging. Zapoznano się z opinią konsumentów na temat stosowania preparatów anti-aging oraz uczuleń wywołanych przez produkty kosmetyczne tego typu oraz poznanoopinię ekspertów na temat skuteczności przeprowadzania badań klinicznych. Materiał badawczy stanowiły dwie grupy osób. Pierwsza z nich to konsumenci kosmetyków anti-aging, kobiety w średnim wieku (zamieszkałe w mieście do 100 tys. mieszkańców, w wieku od 36 do 65 lat), które są stałymi klientkami gabinetów kosmetycznych, chętnie korzystają z usług kosmetycznych, słuchają fachowych porad oraz nabywają produkty do pielęgnacji domowej. Druga grupa to kosmetolodzy pracujący w gabinetach kosmetycznych, osoby wykształcone, mające doświadczenie zawodowe. Opinie ekspertów oraz opinie konsumentów zostały przeanalizowane na podstawie wyników ankiet, które zostały przeprowadzone na grupie 25 ekspertów oraz 50 konsumentów. Okres badania wynosił dwa miesiące (kwiecień i maj 2012 roku).

Wyniki

Kobiety uczestniczące w badaniu były głównie posiadaczkami skóry suchej – stanowiły 70%. 26% zadeklarowało posiadanie skóry mieszanej, 4% nie potrafiło określić, jaki ma rodzaj skóry. Respondentki w większości zauważyły reakcje skórne typu zaczerwienienie, pieczenie, swędzenie, wysypka przy działaniu różnych czynników. 16% kobiet wskazało reakcję spowodowaną emocjami, 24% respondentek zauważyło reakcję na alkohol lub ostre przyprawy, 44% odczuwało także reakcje drażniące spowodowane stosowaniem kosmetyków. 84% zauważyło działanie drażniące zmian temperatury oraz wiatru. Ponadto 10% zauważyło reakcje wywołane wodą. Pełne wyniki zauważonych czynników drażniących przedstawia wykres 1. Wszystkie respondentki korzystały z kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji twarzy. 100% kobiet stosowało krem do twarzy, 92% mleczko, a 86% puder i kosmetyki kolorowe. Ponadto 76% stosowało tonik, a 64% krem pod oczy. 8% używało również żelu do mycia twarzy. Konsumentki stosowały kremy z filtrami UV, przy czym 56% tylko latem, 32% czasami oraz 12% regularnie. 84% badanych kobiet nie korzystało z solarium, 12% tylko sporadycznie, kilka razy do roku, a jedynie 4% regularnie, raz w miesiącu. 96% respondentek stosowało kremy do cery dojrzałej, 4% nie stosowało tego typu kremów. 58% kobiet uznało, że kosmetyki anti-aging powinno się stosować od 40. roku życia, 32% uważało, że od 50. roku życia, a 10% – że 30 lat to najlepszy moment na rozpoczęcie stosowania kosmetyków anti-aging. Respondentki w zdecydowanej większości, bo aż w 64%, uważały, że informacje podane w reklamach kosmetyków anti-aging wcale nie są wiarygodne, 24% kobiet uważało, że wiarygodność ta wynosi 30– 60%, a zdaniem 12% tylko 10–30%. Z przeprowadzonego badania wynika, że niemal 80% kobiet uważało informacje podane w reklamach kosmetyków jako niewiarygodne. Tylko 30% respondentek zauważało długotrwałą poprawę stanu skóry po zastosowaniu kosmetyku anti- -aging. 34% konsumentek odczuwało jedynie krótkotrwałą poprawę, bezpośrednio po zastosowaniu kosmetyku. Ponad 30% kobiet nie było w stanie stwierdzić, czy nastąpiła poprawa stanu skóry, a 4% uważało, że zdecydowanie poprawa nie następuje. Na decyzję o zakupie kosmetyków największy wpływ ma fachowa opinia – uważało tak 92% kobiet, następnie cena i kolejno: konsystencja, kolor, zapach preparatu. 22% respondentek zadeklarowało, że szczegółowo czyta skład kosmetyków, 66% stwierdziło, że zwraca uwagę tylko na substancje aktywne, 12% przyznało, że nie czyta składu kosmetyku przy zakupie.

Połowa respondentek przyznała, że miała do czynienia z kosmetykami anti-aging, które wywołały podrażnienia skóry. U 14% było to swędzenie, u 22% uczulenie, u 44% pieczenie, u 20% pokrzywka. Konsumentki w zdecydowanej większości (76%) nie słyszały o możliwości zgłoszenia przypadku niepożądanego działania spowodowanego przez kosmetyk. 24% słyszało o takiej możliwości, jednakże żadna z respondentek nie zgłaszała konkretnego przypadku i nie posiada informacji na temat takiego zgłoszenia. Respondentki w większości (88%) zadeklarowały, że zgłosiłyby wystąpie spowodowanie przypadku niepożądanego działania, gdyby wiedziały, w jaki sposób należy tego dokonać. 12% respondentek nie jest pewne, czy dokonałyby takiego zgłoszenia. Żadna z respondentek nie zaznaczyła odpowiedzi „nie”, co oznacza, że wszystkie rozważają taką ewentualność.