Cabines 85grudzień 2016 - styczeń 2017
Eyeliner - Kleopatra XXI wieku
powrótMakijaż
Każda kobieta marzy o pięknych oczach, a mężczyźni chcą się w nie wpatrywać. Idealne – to te wyraziste, a ich wyrazistość najlepiej osiągnąć poprzez zastosowanie mocnego akcentu. Genialnym środkiem może się okazać kreska wykonana eyelinerem.
Piękne oczy to te, w których widzimy głębię, powiększone optycznie, z przedłużoną linią rzęs – takie spojrzenie uwodzi, a więc zdaje egzamin z urody. Eyeliner potrafi zdziałać cuda, wystarczy mu jedynie zaufać. Dobrze narysowana kreska jest idealnym wykończeniem starannie wykonanego makijażu. Początkującym potrafi narobić trochę kłopotu, a wynika to głównie z trudności w jego aplikacji, jednak efekty, jakie daje, warte są poświęcenia. Daj mu szansę i wygospodaruj trochę czasu na praktykę oraz obycie się z nim, a efekty przerosną Twoje oczekiwania. Po kilku lekcjach będziesz w stanie zapanować nad tym nieposkromionym kosmetykiem, a wówczas docenisz jego atuty. Eyeliner jest bardziej precyzyjny od kredki do oczu – z jego pomocą możesz narysować idealnie cieniutkie kreski, ale również z tymi grubymi nie będziesz mieć większego problemu.
Mnie nieodzownie kojarzy się z Kleopatrą. Charakterystyczne czarne, wyciągnięte ku skroniom kreski są nieodłącznym elementem makijażu ostatniej królowej hellenistycznego Egiptu. Kiedyś najpopularniejsze i najczęściej dostępne były eyelinery w ołówku. Z czasem na rynku kosmetycznym pojawiły się tusze z pędzelkiem, i to właśnie one najczęściej kojarzą nam się z tradycyjnymi eyelinerami. Dzisiaj na polskim rynku kosmetycznym dostępne są jego różne wcielenia: eyeliner płynny, eyeliner-flamaster, w formie piasku, w kamieniu, w żelu lub ten tak dobrze nam znany – z pędzelkiem. Wszystkie oczywiście w bogatej gamie kolorystycznej. Alternatywą zawsze była kredka w ołówku, jednak pamiętaj, że jest to całkowicie inny produkt, który daje odmienny efekt końcowy. Co prawda kredki w ołówku są wygodniejsze w pracy, jednak również są mniej trwałe i w efekcie dają wrażenie miękkiej kreski. Eyeliner z kolei to precyzja oraz mocny, graficzny efekt końcowy.
Aktualnie przeżywamy jego wielki „come back”, a to głównie za sprawą współczesnych gwiazd. Wystarczy wspomnieć Amy Winehouse lub słynne kocie oczy Rihanny, by zrozumieć fenomen jego powrotu.
TEKST ORAZ MAKIJAŻ:
Dominik Ćwiklik
Make-Up Star Cosmetics
www.m-u-s.pl
Zdjęcia: Krzysztof Sowa
www.krzysztofsowa.pl
Fryzura: Joanna Tarsa
Modelka: Malwina Gliwa
więcej w Cabines nr 45
Dominik Ćwiklik
Piękne oczy to te, w których widzimy głębię, powiększone optycznie, z przedłużoną linią rzęs – takie spojrzenie uwodzi, a więc zdaje egzamin z urody. Eyeliner potrafi zdziałać cuda, wystarczy mu jedynie zaufać. Dobrze narysowana kreska jest idealnym wykończeniem starannie wykonanego makijażu. Początkującym potrafi narobić trochę kłopotu, a wynika to głównie z trudności w jego aplikacji, jednak efekty, jakie daje, warte są poświęcenia. Daj mu szansę i wygospodaruj trochę czasu na praktykę oraz obycie się z nim, a efekty przerosną Twoje oczekiwania. Po kilku lekcjach będziesz w stanie zapanować nad tym nieposkromionym kosmetykiem, a wówczas docenisz jego atuty. Eyeliner jest bardziej precyzyjny od kredki do oczu – z jego pomocą możesz narysować idealnie cieniutkie kreski, ale również z tymi grubymi nie będziesz mieć większego problemu.
Mnie nieodzownie kojarzy się z Kleopatrą. Charakterystyczne czarne, wyciągnięte ku skroniom kreski są nieodłącznym elementem makijażu ostatniej królowej hellenistycznego Egiptu. Kiedyś najpopularniejsze i najczęściej dostępne były eyelinery w ołówku. Z czasem na rynku kosmetycznym pojawiły się tusze z pędzelkiem, i to właśnie one najczęściej kojarzą nam się z tradycyjnymi eyelinerami. Dzisiaj na polskim rynku kosmetycznym dostępne są jego różne wcielenia: eyeliner płynny, eyeliner-flamaster, w formie piasku, w kamieniu, w żelu lub ten tak dobrze nam znany – z pędzelkiem. Wszystkie oczywiście w bogatej gamie kolorystycznej. Alternatywą zawsze była kredka w ołówku, jednak pamiętaj, że jest to całkowicie inny produkt, który daje odmienny efekt końcowy. Co prawda kredki w ołówku są wygodniejsze w pracy, jednak również są mniej trwałe i w efekcie dają wrażenie miękkiej kreski. Eyeliner z kolei to precyzja oraz mocny, graficzny efekt końcowy.
Aktualnie przeżywamy jego wielki „come back”, a to głównie za sprawą współczesnych gwiazd. Wystarczy wspomnieć Amy Winehouse lub słynne kocie oczy Rihanny, by zrozumieć fenomen jego powrotu.
TEKST ORAZ MAKIJAŻ:
Dominik Ćwiklik
Make-Up Star Cosmetics
www.m-u-s.pl
Zdjęcia: Krzysztof Sowa
www.krzysztofsowa.pl
Fryzura: Joanna Tarsa
Modelka: Malwina Gliwa
więcej w Cabines nr 45
Dominik Ćwiklik
