Woda - lek i kosmetyk

Początkiem wszechrzeczy jest woda. Wszystko jest z wody, z wody powstało i z wody się składa – to słowa starożytnego mędrca i filozofa przyrody Talesa z Miletu. Myśl tę rozwija Arystoteles: Ziemia spoczywa na wodzie. Pożywieniem wszystkich organizmów są płyny. Zarodki wszystkich istot są mokre. To dzięki wodzie Ziemia spłodziła i wspiera wszelkie istnienie.

Leonardo da Vinci podkreśla dwa oblicza wody – groźne, niszczące oraz przyjazne, życiodajne: Zabija lub przynosi, niszczy albo buduje. Wyznacza czas życia i śmierci, wzrostu lub zaniku. Czasami żywi, a kiedy indziej wręcz przeciwnie. Gasi ogień, a innym razem zatapia wioski wielką powodzią... Te ostatnie słowa nabierają obecnie aż nadto aktualnej wymowy. Woda jest podstawowym elementem potrzebnym do życia. Jej udział w budowie organizmu człowieka wynosi 70-90% i zmienia się w zależności od etapu rozwoju: w trzymiesięcznym płodzie stanowi ok. 90%, u noworodka ok. 80%, a u człowieka dorosłego – 70%. Ilość wody w ciele dorosłego człowieka różni się. U kobiet jest ona mniejsza niż u mężczyzn o tej samej masie ciała. Jest też mniejsza u osób otyłych. Dorosły człowiek jest w stanie przeżyć bez jedzenia ponad miesiąc, ale bez wody zaledwie kilka dni. Niedobór wody doprowadza do szybkiego odwodnienia organizmu. Jeżeli stopień odwodnienia wynosi ok. 10% masy ciała, powoduje niewydolność fizyczną i psychiczną; utrata 20% prowadzi do śmierci. Długotrwałe odwodnienie, nawet mniejszego stopnia, stwarza niebezpieczeństwo zatrucia się własnymi produktami przemiany materii, które z braku wody nie mogą być wydalone. Nie lekceważmy pragnienia. Kiedy chce nam się pić, to sygnał, że mamy w organizmie za mało wody. Oznacza, że odwodnienie osiągnęło 1-1,5%. Aby ugasić pragnienie, unikajmy napojów słodkich. Cukier rozpuszczony w napoju jest najważniejszym nośnikiem aromatu, dlatego poprawia smak płynów. Ale im więcej cukru, tym płyn gorzej wchłania się z przewodu pokarmowego i nie nawadnia organizmu. Dostarcza też zbędnych kalorii, co może grozić otyłością. Z badań angielskich wynika, że wypijanie jednego słodzonego napoju dziennie (puszka lub szklanka) zwiększa ryzyko otyłości o 60%.

Bez wody ani rusz

Organizm człowieka nie ma zdolności magazynowania wody. Aby mógł normalnie funkcjonować, zasoby wodne muszą być stale uzupełniane. Woda jest składnikiem naszych tkanek i płynów ustrojowych. Jej podstawowe zadania to:

• udział we wszystkich reakcjach metabolicznych
• wchłanianie pożywienia z jelit i odżywianie komórek
• rozpuszczanie pokarmu oraz jego transport
• usuwanie szkodliwych produktów przemiany materii (wydalanie)
• regulacja temperatury ciała (pocenie się)
• zwilżanie błon śluzowych, stawów, gałki ocznej.

Podczas trawienia pokarmy doprowadzane są do stanu umożliwiającego ich rozpuszczenie w wodzie, po czym przenikają do krwi, a wraz z nią do komórek ciała. Woda rozpuszcza też sole i minerały w moczu, dzięki czemu zapobiega tworzeniu się kamieni nerkowych (kamienie tworzą się u osób pijących zbyt mało płynów). Jako regulator ciepła w organizmie woda pochłania jego nadwyżki i wydala je przez skórę oraz drogami oddechowymi.

Mózg człowieka zawiera 85% wody. Tyle potrzebują nasze szare komórki, aby mogły normalnie funkcjonować. „The Daily Mail” z 20 maja br. informuje o badaniach przeprowadzonych na grupie młodych ludzi. Okazuje się, że wystarczy 90 minut intensywnego pocenia się, aby nasz mózg „postarzał się” o rok (!) i stracił tyle szarych komórek, co ludzie chorzy na alzheimera w ciągu 2,5 miesiąca. Na szczęście wystarczają 2 szklanki wody, by wszystko wróciło do normy.

Inne zalety wody:

• może być źródłem składników mineralnych (wody lecznicze)
• służy do rekreacji i terapii wodnych
• jest niezbędna do utrzymania czystości i higieny
• pozwala zachować jędrną, młodą skórę.

Od najdawniejszych czasów woda była jednym z głównych rozpuszczalników w aptekarstwie i tak jest do dnia dzisiejszego. Służy do sporządzania naparów, odwarów, syropów, emulsji. Podobne zastosowania znajduje w kosmetyce przy produkcji preparatów upiększających oraz w zabiegach kosmetycznych.