Znane i mniej znane „eliksiry młodości” cz. 2

powrót

Dossier

Ktoś kiedyś powiedział, że piękna twarz jest paszportem. To nieprawda; jest wizą, której ważność upływa bardzo szybko.
Julie Burchill

Nikt chyba nie wierzy, że kiedykolwiek otrzymamy wspaniały środek pozwalający cieszyć się nieskończoną młodością. Byłoby to sprzeczne z naturą i uciążliwe społecznie. Pozostaje więc liczyć na kosmetologię, która za priorytetowe zadanie postawiła sobie opóźnianie oznak starzenia i utrzymanie pięknego wyglądu przez długie lata. Wypielęgnowana skóra i dobra prezencja niezależnie od metryki urodzenia to wymóg naszych czasów.
rejuvi cosmetics
Znane i mniej znane „eliksiry młodości” cz. 2

Regeneracja skóry

Działanie regeneracyjne wielu składników antyoksydacyjnych polega na uczestniczeniu w naprawie uszkodzeń komórek i materiału genetycznego, wywołanych przez wolne rodniki. Odnowa biologiczna skóry polega też na wspomaganiu metabolizmu w jej komórkach, stymulowaniu biosyntezy białek strukturalnych i składników macierzy pozakomórkowej. Ważną rolę w zachowaniu młodości skóry odgrywa zasilanie energetyczne komórek oraz zaopatrywanie ich w tlen, czyli utrzymywanie sprawności akumulatorów biologicznych, jakimi są mitochondria. Pobudzanie mitochondriów wiąże się jednak z większą aktywnością rodnikotwórczą, dlatego niezbędna jest tu współpraca z silnymi antyoksydantami. W procesach odbudowy niezwykle ważne jest też prawidłowe wychwytywanie i dalsze przekazywanie sygnałów chemicznych płynących od innych komórek. Sygnalizację międzykomórkową można porównać do biologicznego telefonu, za pomocą którego komórki porozumiewają się ze sobą. Od tego zależy sprawność i koordynacja zachodzących procesów. Rolę sygnalizacyjną w komórkach odgrywają hormony, cytokiny i czynniki wzrostu. W kosmetykach odmładzających ich funkcję z powodzeniem zastąpiły składniki roślinne: fitohormony i cytokininy (kinetyna, zeatyna). Inne, niedawno odkryte cząsteczki sygnałowe – matrykiny – przekazują komórkom sygnały płynące od makromolekuł macierzy pozakomórkowej, m.in. od kolagenu i elastyny. Zastosowane w kosmetyce działają więc jako stymulatory syntezy białek podporowych skóry.

Peptydy

Jako składniki przeciwzmarszczkowe są niewątpliwie wielkim odkryciem kosmetologii ostatnich lat (patrz CABINES nr 29). W spowalnianiu procesów starzenia duże nadzieje budzą zwłaszcza tetrapeptydy, które w badaniach in vitro wykazują działanie stymulujące produkcję kolagenu, elastyny i kilku proteoglikanów. Elastyczna i jędrna skóra, jaką osiąga się w testach in vivo, jest dowodem na regenerację struktur podporowych przez te cząsteczki. Niesłabnącym zainteresowaniem cieszą się peptydy biomimetyczne do toksyny botulinowej. Są bezpieczne, nietoksyczne i mogą występować w kosmetykach do codziennej pielęgnacji. Potrafią przenikać przez skórę, dając efekt rozluźnienia, zbliżony do tego, jaki uzyskalibyśmy po zastosowaniu botoxu. Na bazie tych peptydów powstały kosmetyki określane jako „botox-like”, działające jak botox, ale go nie zawierające. Dodatkowymi ich składnikami mogą być fitoestrogeny, stymulatory komórkowe, antyutleniacze, substancje liftingujące, filtry UV.

Kwas foliowy (folacyna)

Jednym z ważniejszych zadań tej witaminy jest udział w powstawaniu kwasów nukleinowych. Dlatego jej niedobory prowadzą do zaburzeń namnażania się komórek. Skutkiem może być niedokrwistość, zaburzenia pracy mózgu (zwłaszcza w podeszłym wieku) oraz wady cewy nerwowej u noworodków. Ostatnio dowiedziono, że przyczyną wystąpienia wad cewy nerwowej mogą być niedobory kwasu foliowego u kobiet przed zajściem w ciążę lub w pierwszych tygodniach ciąży. Przyczyną deficytu jest nie tylko zła dieta, ale też stosowanie leków będących antagonistami folacyny, zażywanie doustnych środków antykoncepcyjnych lub nadużywanie alkoholu. W komórkach skóry folacyna zwiększa aktywność metaboliczną, wzmaga częstość podziałów komórkowych, skutecznie chroni DNA przed uszkodzeniami. Ma to duże znaczenie w regeneracji wiotczejącej, starzejącej się skóry. Niedawno naukowcy opracowali recepturę kremu przeciwzmarszczkowego, gdzie kwas foliowy występuje razem z kreatyną. Te dwie substancje bardzo korzystnie współdziałają ze sobą w odmładzaniu.

Sylimaryna

Pozyskiwana jest z łupin nasiennych ostropestu plamistego. Znana przede wszystkim jako lek na wątrobę, gdyż działa osłonowo na ten narząd i pobudza jego regenerację. Chroni wątrobę przed działaniem związków toksycznych (etanolu, mykotoksyn muchomora sromotnikowego, niektórych pestycydów), usprawnia regenerację uszkodzeń wywołanych czynnikami zewnętrznymi, m.in. promieniami Roentgena. Jest immunomodulatorem, chroni komórkowy DNA, reguluje gospodarkę tłuszczową organizmu, zapobiega nowotworom. Te właściwości sylimaryny wykorzystuje się w kosmetykach anti-aging, gdyż wyraźnie zwiększają potencjał regeneracyjny komórek. Sylimaryna jest przy tym silnym antyutleniaczem, neutralizującym nadtlenki. Hamuje więc skutecznie procesy starzenia się skóry. Do celów kosmetycznych wykorzystuje się też olej z ostropestu, tłoczony na zimno z bielma nasion.

Wąkrota azjatycka, gotu kola, tygrysi pazur (Centella asiatica)

W tradycyjnej medycynie indyjskiej była używana do leczenia trądu, ran i łuszczycy. Najważniejszym składnikiem aktywnym jest glikozyd kwasu azjatykowego – azjatykozyd (12,8%) o silnych właściwościach antybakteryjnych, przeciwobrzękowych, przeciwzapalnych, przyspieszający gojenie ran, oparzeń i zmian skórnych, takich jak trądzik, opryszczka, pokrzywka. Zapobiega też rozstępom i zmienia korzystnie strukturę blizn. W opóźnianiu objawów starzenia skóry najbardziej liczy się działanie estrogenne składników centelli, ponieważ podtrzymują wytwarzanie kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego oraz wzmacniają ścianki naczyń krwionośnych. Dzięki temu ekstrakty z gotu kola są bardzo skutecznymi składnikami przeciwzmarszczkowymi, zwłaszcza dla kobiet w okresie menopauzy. Stosowane są też w profilaktyce obrzęków i cieni pod oczami oraz do pielęgnacji cery naczynkowej. 

Źródła:

  1. Portale internetowe: www.biotechnologia.pl, www.cosmeticdesign-europe.com, www.naukawpolsce.pap.pl
  2. Materiały informacyjne firm wymienionych w artykule
  3. Medycyna Estetyczna i Anti-Aging 3, 2009: 18-23
  4. Glinka R., Góra J., Związki naturalne w kosmetyce. Biblioteka Salonu i Elegancji-Kosmetik International, Warszawa 2000
  5. Jurkowska S., Produkty kosmetyczne, Ekoprzem Dąbrowa Górnicza 2006
  6. Puzanowska-Tarasiewicz H., Wilczewska A.Z., Podstawy chemii kosmetycznej, WSKiOZ w Białymstoku Białystok 2006

więcej w Cabines nr 39

dr Elżbieta Kowalska-Wochna
publikacje Cabines 39
do góry | powrót