Cabines 85grudzień 2016 - styczeń 2017
Żywot skóry atakowanej
powrótDermatologia
Tematem naszej rozmowy z dr Agnieszką Czernecką, absolwentką wrocławskiej Akademii Medycznej, posiadaczką II stopnia specjalizacji z zakresu chorób skórnych i wenerycznych, jest wpływ różnych czynników związanych ze środowiskiem i nawyków życiowych na skórę. Żyjemy w czasach, w których nie sposób uciec przed takimi zjawiskami jak: zanieczyszczone powietrze i woda, dym z papierosów, dieta z dużą ilością chemicznych dodatków, chłód i upał, słońce, wiatr, basen, sauna, leki... Dziś pierwsza część wywiadu.
Wpływ czynników środowiskowych i trybu życia na zdrowie i wygląd skóry
– Jak to wszystko wpływa na skórę, bo nie można zaprzeczyć, że nie jest to dla niej obojętne? Czy przyspiesza to w znaczący sposób starzenie?
Istotnie czynniki klimatyczne, czyli słońce, wiatr, zimno, ciepło, jak i stres, dieta, stosowanie używek, mają wpływ na strukturę i funkcjonowanie skóry. Jeżeli chodzi o bariery ochronne naskórka, to najważniejszą jest płaszcz lipidowo-wodny, który pełni funkcję naturalnego nawilżacza, oraz substancja międzykomórkowa naskórka. Te wszystkie czynniki mogą powodować zaburzenia w strukturze skóry, co prowadzi do różnego rodzaju podrażnień, odczynów alergicznych, przyspieszonego starzenia, a nawet nowotworów.
Wyróżniamy dwa typy starzenia – wewnątrzpochodne, uwarunkowane genetycznie, oraz zewnątrzpochodne, wywołane opisywanymi tu czynnikami, spośród których kluczową rolę odgrywa światło słoneczne.
– Zacznijmy od pogody. Mamy teraz zimę – jak chłodne powietrze wpływa na skórę? Wiele kobiet skarży się, że o tej porze roku ich skóra jest bardzo sucha, sina, szorstka i nieładna.
– Naczynia skóry pod wpływem chłodu obkurczają się, powstają w nich mikrokryształki lodu, które blokują krążenie krwi. Dochodzi też do zaburzeń w śródbłonku naczyń, zbijania się płytek krwi i powstawania mikrozakrzepów. Skóra jest wtedy źle odżywiona, niedotleniona, ma nieprawidłowy koloryt.
Jako dermatolog w okresie jesienno- -zimowym zauważam częstsze wizyty pacjentów z łojotokiem skóry, ponieważ zimno powoduje nasilenie wydzielania sebum. Dlatego właśnie osoby chorujące na trądzik młodzieńczy, trądzik różowaty czy łojotokowe zapalenie skóry zimą obserwują u siebie zaostrzenie objawów chorobowych. Poza tym osoby przebywające dużo na powietrzu w związku ze swoją pracą zawodową – pracownicy budowlani, rolnicy, pracownicy poczty – obserwują u siebie zaczerwienienia, podrażnienia skóry, skłonność do teleangiektazji (poszerzonych naczyń). Efektem tych zmian jest pogrubienie naskórka i przyspieszenie procesu starzenia się skóry. Rzadszymi zaburzeniami skóry, do których dochodzi pod wpływem niskiej temperatury (poniżej zera), są odmrożenia. Pojawiają się wówczas zmiany rumieniowo- obrzękowe, rumieniowo-pęcherzowe czy nawet, jeśli czas przebywania na zimnie był długi, martwica tkanek skóry. Do odmrożeń dochodzi głównie wtedy, gdy zimno połączone jest z wilgocią. Szczególnie narażone są miejsca, gdzie skóra jest blisko kości czy chrząstek, jak w okolicach uszu, nosa lub w dystalnych częściach kończyn. Czynnikiem usposabiającym jest noszenie zbyt ciasnego obuwia, rękawiczek i osobnicze skłonności do zaburzeń neurowegetatywnych (np. sinica kończyn lub tzw. wilgotne, zimne ręce). Co ciekawe i symptomatyczne dla naszych czasów – przypadek odmrożenia, o którym donosiły media, zdarzył się w ubiegłym roku, latem, w Anglii, gdy kierowca miał zbyt nisko ustawioną temperaturę klimatyzacji i w ciągu kilku godzin odmroził sobie dwa palce stopy.
więcej w Cabines nr 13
Lek. med. Agnieszka Czernecka
Wpływ czynników środowiskowych i trybu życia na zdrowie i wygląd skóry
– Jak to wszystko wpływa na skórę, bo nie można zaprzeczyć, że nie jest to dla niej obojętne? Czy przyspiesza to w znaczący sposób starzenie?
Istotnie czynniki klimatyczne, czyli słońce, wiatr, zimno, ciepło, jak i stres, dieta, stosowanie używek, mają wpływ na strukturę i funkcjonowanie skóry. Jeżeli chodzi o bariery ochronne naskórka, to najważniejszą jest płaszcz lipidowo-wodny, który pełni funkcję naturalnego nawilżacza, oraz substancja międzykomórkowa naskórka. Te wszystkie czynniki mogą powodować zaburzenia w strukturze skóry, co prowadzi do różnego rodzaju podrażnień, odczynów alergicznych, przyspieszonego starzenia, a nawet nowotworów.
Wyróżniamy dwa typy starzenia – wewnątrzpochodne, uwarunkowane genetycznie, oraz zewnątrzpochodne, wywołane opisywanymi tu czynnikami, spośród których kluczową rolę odgrywa światło słoneczne.
– Zacznijmy od pogody. Mamy teraz zimę – jak chłodne powietrze wpływa na skórę? Wiele kobiet skarży się, że o tej porze roku ich skóra jest bardzo sucha, sina, szorstka i nieładna.
– Naczynia skóry pod wpływem chłodu obkurczają się, powstają w nich mikrokryształki lodu, które blokują krążenie krwi. Dochodzi też do zaburzeń w śródbłonku naczyń, zbijania się płytek krwi i powstawania mikrozakrzepów. Skóra jest wtedy źle odżywiona, niedotleniona, ma nieprawidłowy koloryt.
Jako dermatolog w okresie jesienno- -zimowym zauważam częstsze wizyty pacjentów z łojotokiem skóry, ponieważ zimno powoduje nasilenie wydzielania sebum. Dlatego właśnie osoby chorujące na trądzik młodzieńczy, trądzik różowaty czy łojotokowe zapalenie skóry zimą obserwują u siebie zaostrzenie objawów chorobowych. Poza tym osoby przebywające dużo na powietrzu w związku ze swoją pracą zawodową – pracownicy budowlani, rolnicy, pracownicy poczty – obserwują u siebie zaczerwienienia, podrażnienia skóry, skłonność do teleangiektazji (poszerzonych naczyń). Efektem tych zmian jest pogrubienie naskórka i przyspieszenie procesu starzenia się skóry. Rzadszymi zaburzeniami skóry, do których dochodzi pod wpływem niskiej temperatury (poniżej zera), są odmrożenia. Pojawiają się wówczas zmiany rumieniowo- obrzękowe, rumieniowo-pęcherzowe czy nawet, jeśli czas przebywania na zimnie był długi, martwica tkanek skóry. Do odmrożeń dochodzi głównie wtedy, gdy zimno połączone jest z wilgocią. Szczególnie narażone są miejsca, gdzie skóra jest blisko kości czy chrząstek, jak w okolicach uszu, nosa lub w dystalnych częściach kończyn. Czynnikiem usposabiającym jest noszenie zbyt ciasnego obuwia, rękawiczek i osobnicze skłonności do zaburzeń neurowegetatywnych (np. sinica kończyn lub tzw. wilgotne, zimne ręce). Co ciekawe i symptomatyczne dla naszych czasów – przypadek odmrożenia, o którym donosiły media, zdarzył się w ubiegłym roku, latem, w Anglii, gdy kierowca miał zbyt nisko ustawioną temperaturę klimatyzacji i w ciągu kilku godzin odmroził sobie dwa palce stopy.
więcej w Cabines nr 13