Cabines 85grudzień 2016 - styczeń 2017
Olimpijska ceremonia, czyli wodny rytuał w saunie suchej
powrótSauna
Najlepsi z najlepszych, polscy i międzynarodowi goście, miarowo wzrastająca odczuwalna temperatura powietrza, równomiernie rosnąca wilgotność, kojące zmysły naturalne olejki eteryczne, wyjątkowa muzyka, niezapomniany relaks i dopracowane elementy choreografii seansów saunowych – oto krótki opis tego, co przez cztery dni czerwca działo się w Polsce w Termach Rzymskich, czyli Pałacu Saturna w Czeladzi.
Międzynarodowe Mistrzostwa Saunamistrzów to najlepsza okazja ku temu, aby przybliżyć naszym czytelnikom ideę, która przyświeca prawdziwej kąpieli w saunie – czyli saunowaniu. To, że jest zdrowe, odmładza, relaksuje i uodparnia zarówno fizycznie od chorób, jak i psychicznie od stresu, wiadomo od tysięcy lat. Mistrzostwa w saunie to poza konkurowaniem i dobrą, zdrową zabawą popularyzacja sposobu pożytecznego spędzania wolnego czasu i upowszechnianie kultury kąpieli w saunie. Kultury, która jak z historii wynika, zaginęła na ziemiach słowiańskich w drugiej połowie drugiego tysiąclecia.
EKSTREMALNIE GORĄCA EKIPA Z SATAMA SAUNA RESORT & SPA / NIEMCY JANINA LINDER, FARID ATAI, FELIX RESCHKE, SABINE QUASCHNING
IZA KRUPA, DANIEL BUŁKA / TERMY RZYMSKIE, CZELADŹ – SEANS: NAMIĘTNOŚĆ
Nasi zachodni sąsiedzi utrzymali jednak kulturę kąpieli, pielęgnując ją i rozwijając do dziś. Dzięki naszemu bliskiemu sąsiedztwu, Unii Europejskiej oraz sporej emigracji zarobkowej w latach 80. i 90. ubiegłego wieku wielu naszych rodaków zdołało nie tylko przekonać się do saunowania, ale i popadło w jedno z najprzyjemniejszych i jednocześnie najzdrowszych znanych mi uzależnień. A tym jest regularne, całoroczne korzystanie z kąpieli w saunie. To właśnie za ich sprawą kultura sauny powraca po kilkuset latach nieobecności do Polski. Największe zmiany widoczne są w ostatnich 10 latach, w których powstało wiele ciekawych ośrodków wyposażonych w profesjonalne sauny, gdzie coraz częściej proponowane są prawdziwe rytuały polewania kamieni. I może właśnie dlatego, że do zwykłego polewania kamieni i okładania witkami dołączono wiele ciekawych dodatkowych elementów, sauna staje się bardziej popularna.
Najważniejszymi z kilkunastu miejsc w Polsce, w których codziennie kształtuje się nową kulturę kąpieli w saunach, są: Termy Maltańskie w Poznaniu, Fitness Academy we Wrocławiu, Terma Bania w Białce oraz numer jeden w polskim saunowaniu – Pałac Saturna, czyli Termy Rzymskie w Czeladzi. W tych ośrodkach zatrudniani są nie tylko masażyści i profesjonalne kosmetyczki, ale i osoby odpowiedzialne za przeprowadzanie profesjonalnych rytuałów w saunach. Osoby te, zwane często mistrzami sauny lub z języka niemieckiego sauna-majstrami, prowadzą codziennie kilka do kilkunastu rytuałów (ceremonii) polewania kamieni w saunach suchych. Jedni nazywają je z niemiecka aufguss, co oznacza po prostu polewanie, inni – nieco ładniej i bardziej po polsku – ceremonią w saunie suchej. Spotkałem się również z określeniem seans w saunie z polaniem lub saunowym naparzaniem. Na południu Polski ceremonia polewania kamieni nazywana jest czasami fińskim naparzaniem.
JANOS ZELENAK – WĘGRY
SEANS: SHREK
FARID ATAI – AFGANISTAN
SEANS: LEGENDA BOKSU
SATAMA SAUNA RESORT & SPA, NIEMCY – SEANS: AGENT J.
Ludzi zajmujących się przeprowadzaniem tych rytuałów jest już w Polsce tak dużo, że w tym roku zabrakło miejsca na liście startowej Międzynarodowych Mistrzostw Polski Saunamistrzów, a sama impreza musiała zostać przedłużona z dwóch do czterech dni. Nie był to jednak powód do smutku. Radość, jaką niosą ze sobą zawsze mistrzostwa, jest ogromna, a powodem jest koncentracja ludzi z najwyższymi umiejętnościami i możliwość zobaczenia w ciągu kilku dni wielu najlepszych pokazów. To tak, jakby się przez kilka dni spijało tylko śmietankę z cappuccino.
Mistrzostwa, miejsce i jego historia
Zdrowe kąpiele w saunie, pełny relaks i wypoczynek w prawdziwym SPA, czyli miejscu z saunami i basenami wypełnionymi wodą oraz solanką o różnych temperaturach, to pasja Leszka Pustułki, który w latach 90. stawiał pionierskie kroki w krzewieniu kultury fitness, wellness i spa w Polsce. Na duże kluby fitness było wtedy jeszcze za wcześnie, a z wellness i spa było w tamtych czasach jeszcze gorzej. Prawdziwego pasjonata to, jak widać, nie zraziło i jeśli poznamy jego plany rozbudowy Term Rzymskich na lata 2015–2020, przekonamy się, że nadal nie zraża. Wybudowane cztery lata temu termy na wzór tych w Pompejach cieszą się coraz większą popularnością i to nie tylko w Polsce. Codziennie można tu spotkać również zagranicznych gości. Takie imprezy jak mistrzostwa przyciągają zawodników i gości m.in. z Niemiec, Czech, Holandii, Rosji, Ukrainy, Austrii, Szwajcarii, Szwecji, Norwegii, Węgier czy Włoch.
JIRI ZAKOVSKI / CZECHY - SEANS: KULT WIECZNEGO OGNIA
IZA ŻOŁĄDŹ – FITNESS ACADEMY - SKY WROCŁAW PODCZAS MISTRZOWSKIEGO SEANSU POZYTYWKA
Obiektu, jakim są Termy Rzymskie w Czeladzi, nie można opisać słowami. Aby je poznać, trzeba tam po prostu pojechać i oddać się między innymi w ręce egipskiego masażysty, zanurkować w kozim mleku, którym wypełniona jest replika potężnej wanny Kleopatry, wykonana tak jak oryginał – z jednego bloku kamienia. Można też poddać się zabiegom hammam, kąpielom błotnym, okładom borowinowym, peelingom algowym oraz odwiedzić kilka z kilkunastu codziennie przeprowadzanych rytuałów w kilkunastu saunach. Ich wachlarz jest bardzo szeroki – od masaży dźwiękami mis tybetańskich w saunie z soli kamiennej, poprzez seans tylko dla kobiet z maseczką ujędrniającą piersi, po delikatne i ciepłe seanse z wykorzystaniem różnych ilości wody oraz szerokiej gamy naturalnych olejków eterycznych, które w towarzystwie odpowiedniej muzyki i efektów wizualnych umożliwiają uczestnikom seansów przeżycie niezapomnianych chwil. To wszystko może trwać cały dzień i być przeplatane kąpielami w basenach, wypoczynkiem na świeżym powietrzu albo w rzymskim Tepidarium lub Laconium, gdzie odpoczywa się, wylegując na ciepłych kamieniach. To właśnie w czeladzkich termach odbywają się od dwóch lat polskie i międzynarodowe mistrzostwa mistrzów sauny, które od tego roku są równocześnie kwalifikacjami do corocznych międzynarodowych mistrzostw świata. Tegoroczne odbędą się we wrześniu w holenderskim kurorcie Bussloo.
Mistrzostwa saunamistrzów – nowa zdrowa i widowiskowa dyscyplina
W Europie rozgrywa się corocznie kilka imprez – wszystkie dążą do uzyskania miana międzynarodowych. Jedne to mistrzostwa sauny, inne to te w polewaniu kamieni, jeszcze inne – zdrowego saunowania czy też mistrza ręcznika. Bez względu na nazwę i kierunek wszystkie te imprezy nie mają nic wspólnego ze sportem ekstremalnym, którym były wymyślone przez Finów zawody polegające na jak najdłuższym przebywaniu w saunie.
Mistrzostwa saunamistrzów w Polsce
Historia mistrzostw w Polsce jest stosunkowo krótka. W zeszłym roku firma Megiw zorganizowała je wraz z Termami Rzymskimi w Czeladzi. W tym roku pałeczkę przejął sam właściciel obiektu, organizując imprezę samodzielnie. Z pomocą wielu sponsorów propagujących rozwój sportu i kultury fizycznej uzyskał pełne poparcie władz miejskich Będzina oraz honorowy patronat Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Mimo że rytuał polewania kamieni w saunie dyscypliną sportową jeszcze nie jest, fakt zainteresowania PKOl imprezą może dawać miłośnikom sauny powód do dumy i wiary w to, że może kiedyś mistrzowie sauny staną do rywalizacji na poziomie olimpijskim. Tymczasem profesjonalizacja tej jeszcze nie olimpijskiej dyscypliny nabrała takiego tempa, że sześciu międzynarodowym jurorom zakręciło się w głowach jeszcze przed pierwszym seansem. Sposób oceny nie pozostawiał nic przypadkowi czy też fascynacji. Praca jury, które w 4- (podczas półfinału) i 6- (w czasie finałów) osobowym składzie było obecne na każdym seansie i rozmieszczone tak, aby mogło zauważyć każdy błąd mistrza ceremonii, nie należała do najłatwiejszych. Dawała jednak sporo satysfakcji, ponieważ zawodnicy mogli liczyć dzięki temu na bardzo sprawiedliwą ocenę, uzależnioną tylko od ich umiejętności i profesjonalizmu. Jeśli oceny jurorów znacznie odbiegały od siebie, to po każdym seansie można było zwołać specjalny komitet, który miał możliwość prześledzenia nagranego seansu i weryfikacji oceny na podstawie wcześniej nie zauważonych błędów. Sposób oceniania był bardzo skomplikowany i surowy. Już samo jego poznanie powinno jednak zachęcić każdego czytelnika do odwiedzenia takiej sauny, w której człowiek nie jest pozostawiony samemu sobie, a rytuał polewania kamieni przeprowadzany jest przez profesjonalistę. Dodatkowym walorem takiego polewania – poza tym zdrowotnym – może być element widowiskowy, wspomagający relaks lub doprowadzający do tego, że wizyta w saunie staje się niepowtarzalną przygodą i wspaniałą zabawą, cieszącą nie tylko ciało, ale i duszę.
Międzynarodowe zasady mistrzostw
W Czeladzi oceniano 7 różnych kategorii. Każdy członek jury mógł przyznać od 1 do 10 pełnych punktów z dokładnością do 1/10. Skala każdej z kategorii sięgała więc 100 jednostek.
ŁUKASZ DŁUŻNIEWSKI PODCZAS ĆWICZEŃ ASYNCHRONICZNYCH - FITNESS ACADEMY SKY TOWER / WROCŁAW
POMYSŁOWY WACHLARZ DO SEANSU SPACER PO SADZIE - MACIEJ ZACZYK / HOTEL PIWNICZNA
I. Profesjonalizm
To najbardziej rozbudowana i częstokroć powiązana z innymi kategoria oceny zawodnika. Składa się ona z bardzo dużej liczby kryteriów. Pierwszym z nich jest zachowanie się zawodnika bezpośrednio po wejściu gości do sauny, jego uwagi oraz informacje, które musiał każdorazowo i obowiązkowo wypowiedzieć w dwóch językach. Do zadań saunamistrza należało tu między innymi przekazanie informacji o:
-
długości trwania seansu;
-
ilości polań pieca wodą i ewentualnych dodatkowych elementach seansu (wyjście z sauny w celu nałożenia na ciało peelingu, spłukania innych substancji, np. czekolady, miodu, jogurtu, soli, spożycia owoców lub napoju) będących częścią rytuału;
-
zapachach olejków eterycznych, które zostaną użyte podczas seansu (informacja potrzebna szczególnie tym, którzy mogą alergicznie reagować na jakiś zapach)
oraz informacji o tym, że:
-
każdy z uczestników ma prawo w każdej chwili seans opuścić;
-
całe ciało musi znajdować się na ręczniku i żadna jego część (również stopy) nie może stykać się bezpośrednio z drewnem;
-
obuwie należy pozostawić poza sauną;
-
podczas seansu w miarę istniejących wolnych miejsc można zmienić ławkę, na której się siedzi;
-
po seansie należy doprowadzić do całkowitego schłodzenia swojego ciała przed uczestniczeniem w kolejnych seansach;
-
przed wejściem do basenu należy wziąć obowiązkowy prysznic, spłukując dokładnie całe ciało z potu oraz toksyn, które wydzieliło ono podczas pobytu w saunie.
Do innych ocenianych w tej kategorii elementów należało zapewnienie bezwzględnego bezpieczeństwa podczas seansu oraz widoczna kontrola sytuacji i tego, co dzieje się w saunie. Trudno opisać wszystko, ale punkty można było stracić między innymi za odstawienie np. wachlarza, kubełka z wodą, flagi lub innego przedmiotu użytego podczas ceremonii w przejściu. Takie zachowanie mogłoby utrudnić wyjście z sauny osobie opuszczającej seans podczas jego trwania. Podobnie surowo oceniano pozostawienie przedmiotów na piecu lub brak higieny samego mistrza podczas ceremonii. W tak wysokich temperaturach człowiek, szczególnie jeśli jest ubrany i wykonuje pracę wymagającą dużo wysiłku, poci się. Musi on więc zadbać o to, aby jego pot i woda kondensująca się na jego ciele po polaniu pieca były jak najczęściej usuwane i w żadnym wypadku nie przedostawały się na uczestników zarówno z sposób bezpośredni, jak i pośredni, np. za pośrednictwem ręcznika, którym rozprowadza on powietrze po każdorazowym polaniu kamieni. Jury musiało zaobserwować, czy panował on nad tym, co działo się w saunie, czy zauważał i poprawnie interpretował reakcje ludzi. Czy potrafił zachować się w każdej, nawet tej trudnej do przewidzenia sytuacji. Co zrobił po zakończeniu seansu, czy jego komunikacja z ludźmi była zrozumiała i czy ludzie czuli się bezpiecznie i komfortowo.
II. Wzrost temperatury i klasyczne rozprowadzenie ciepła
W drugiej z ocenianych kategorii liczył się sposób, w jaki mistrz ceremonii polewał kamienie i rozprowadzał ciepłe i wilgotne powietrze po ich polaniu. Czy robił to zgodnie z przyjętymi zasadami, zapewniającymi zdrowe korzystanie z sauny, czy wzrost wilgotności i temperatury w saunie podczas seansu był na tyle równomierny, że odczuwany był przez wszystkich uczestników jako przyjemny i relaksujący. Czy doprowadził uczestników do tak zwanego przełamania, przyjemnego i zarazem zaskakującego zjawiska, podczas którego nasze ciało nie potrafi zidentyfikować jednoznacznie bodźca, nie odczuwamy poparzenia, a jednocześnie na ciele zauważamy powstawanie tak zwanej gęsiej skórki. Te elementy klasycznego i poprawnie przeprowadzonego rytuału polewania kamieni w saunie suchej mogły przynieść aż 100 z 600 punktów i były oceniane bardzo wnikliwie, ponieważ każdy rytuał w saunie ma przede wszystkim służyć zdrowiu i spełnić jego wszystkie klasyczne kryteria. Element scenicznego pokazu musi być traktowany jako element dodatkowy, którym najlepsi mistrzowie mogą uzyskać dodatkowe punkty.
Aby zdobyć maksymalną liczbę punktów, wymagane było perfekcyjne kontrolowanie temperatury w całej saunie i jej wilgotności na przestrzeni całego seansu. Tu liczyła się wiedza z fizyki oraz doświadczenie i umiejętność liczenia oraz przewidywania, pozwalająca na dokładne określenie ilości wody wylewanej stopniowo na piec w czasie seansu.
III. Technika wachlowania
W tej kategorii oceniano użyte techniki wachlowania służące równomiernemu i szybkiemu rozprowadzeniu wilgotnego i gorącego powietrza powstającego bezpośrednio nad piecem po polaniu kamieni wodą. Z jednej strony liczono ilość użytych technik, z drugiej – ich efektywność, a nawet widowiskowość. Na przykład w przypadku dwóch asynchronicznie poruszanych trójkątnych białych i podświetlonych ultrafioletem lub stroboskopem ręczników przyjemność zapierała dech w piersiach niejednemu uczestnikowi takiego widowiska. Wachlowano nie tylko ręcznikami. Dobrze sprawdzały się wachlarze, flagi, proporce lub plecione duże liście trzymane bezpośrednio w dłoniach lub montowane na dłuższych rękojeściach.
IV. Zapachy i techniki ich rozprowadzania
Za standard uznano trzy zapachy, ich intensywność, jakość i sposób rozprowadzenia był punktowany w skali od 1 do 100. Za użycie trzech zapachów przydzielano 60 punktów. Jeśli zapach nie był rozpoznawalny lub zbyt intensywny, zawodnik tracił punkty. Jeśli zapach zaskakiwał swoją świeżością, był wyjątkowo dobrze dobrany, a jego sposób rozprowadzenia nie tylko nie łamał reguł, ale był zaskakujący, wtedy można było otrzymać punkty dodatkowe. Z uwagi na użycie naturalnych olejków eterycznych zawodnicy musieli przestrzegać zasady, aby nie wylewać stężonych olejków bezpośrednio na suche i gorące kamienie i nie doprowadzać tym samym do ich spalenia. Sposobów na to jest wiele. Jednym z nich jest umieszczenie substancji eterycznych w górnej części bryły lodu, która po położeniu na piec, topiąc się od spodu, najpierw zwilży kamienie, a następnie uwolni aromatyczne substancje zapachowe.
V. Temat seansu
Za ciekawą tematykę lub opowiedzianą historię można otrzymać dodatkowe punkty. Tu liczy się pomysłowość, choreografia, zdolności aktorskie, czasami też sprawność fizyczna, a może nawet znajomość psychologii i umiejętność manipulowania widzem. Jurorzy pomimo swoich osobistych upodobań musieli obiektywnie określić sposób, w jaki temat został pokazany i stopień rozpoznawalności opowiadanej historii, jeśli taka miała miejsce. Tu dużą rolę odgrywała uniwersalność i międzynarodowy charakter wybranego tematu.
VI. Widowiskowość
Kolejne 100 punktów, i to bez konieczności stosowania drogich laserowych efektów. Na elementy widowiskowe składały się zarówno choreografia świateł, jak i elementy dodatkowe, takie jak suchy lód, wytwornice mgły czy elementy scenografii. Ciekawym przykładem osiągania dobrych efektów widowiskowych mógł być występ zawodnika węgierskiego przebranego za Charliego Chaplina, polewającego piec miniaturową łyżeczką wyciągnięta ze wstążki kapelusza. Dodatkowe punkty można było uzyskać za elementy widowiskowe powiązane z opowiadaną historią. Kręcenie ręcznikiem udającym ciasto wyrabianej przy piecu pizzy w występie grupowym dwóch zawodników Fitness Academy z Wrocławia było tego najlepszym przykładem. Oczywiście przeniesienie widza w kosmos – na Księżyc lub odległą planetę – za pomocą laserowych gwiazdek, fluorescencyjnych opasek lub świecących ręczników było równie wysoko ocenianie, pod warunkiem że rozwiązania te były w pełni bezpieczne i dozwolone w regulaminie.
VII. Współpraca
Ta dodatkowa kategoria była oceniana tylko w dyscyplinie grupowej, w której to seans przeprowadzany był przez dwóch lub trzech zawodników jednocześnie. Takie seanse to prawdziwe widowiska, w których klient częściej może otrzymać namiastkę perfekcyjnego rytuału w saunie suchej. Dzieje się to za sprawą pracy grupowej i siły trzech par rąk. Rozwianie powietrza zwłaszcza w saunie o dużej powierzchni jest dla grupy po prostu łatwiejsze. Trudniejszy może być jednak fakt oceny współpracy oraz współdziałania. Synchroniczne machanie ręcznikiem lub innym narzędziem w temperaturze 85 stopni nie jest rzeczą łatwą i może zarówno podnieść punktację, jak i doprowadzić do odjęcia punktów. Jeśli grupa chciała osiągnąć dobrą pozycję, musiała zaryzykować synchroniczne elementy choreografii i udowodnić przy tym swoje perfekcyjne zgranie.
Jak widać – nie można było zostać mistrzem Polski lub zakwalifikować się do mistrzostw świata tylko dzięki temu, że potrafi się polewać kamienie w saunie i zna się dobrze jej zasady. Mistrz świata poza umiejętnością perfekcyjnego przeprowadzenia rytuału polewania kamieni wodą w saunie suchej musi pod wieloma względami zaskoczyć zarówno uczestnika seansu, jak i wymagającego jurora. Podczas tegorocznych mistrzostw zdarzało się to nader często. Motywacją była ranga i bardzo wysoki, międzynarodowy poziom imprezy. Tu przyjechali najlepsi – po to, by walczyć o tytuł mistrza Polski i możliwość walki o tytuł mistrza świata. Przyjechała jedna z najmocniejszych w Europie ekipa mistrzów sauny z niemieckiego ośrodka Satama w pobliżu Berlina. To kolebka widowiskowych seansów w saunie, mieszcząca największy tego rodzaju obiekt na świecie, nazwany sauną teatralną. Może ona pomieścić jednorazowo 250 osób, a długość pieca ustawionego na środku pomieszczenia wynosi 8 metrów. Dla uczestników seansu w takiej saunie problematyczny staje się czas ograniczony do 15 minut. Wiele seansów w Satamie kończy się oklaskami na stojąco i domaganiem się publiczności o bis. Saunę skonstruowano tak, aby stanie na każdej ławce było fizycznie możliwe.
W Holandii we wrześniu poprzeczka będzie zawieszona jeszcze wyżej. Publiczność tej imprezy będzie świadkiem prawdziwej uczty saunowych potraw z menu najlepszego światowego spa i wellness serwowanego na gorąco w temperaturze 85 stopni w towarzystwie coraz częściej komponowanej na zamówienie muzyki, wyjątkowych zapachów naturalnych olejków eterycznych oraz niesamowitych elementów choreografii. Tegoroczne Mistrzostwa Świata Aufguss WM odbędą się w ośrodku termalnym w holenderskim kurorcie Bussloo od 10 do 14 września. Więcej informacji na www.aufguss-wm.com.
Leszek Kryniewski
Międzynarodowe Mistrzostwa Saunamistrzów to najlepsza okazja ku temu, aby przybliżyć naszym czytelnikom ideę, która przyświeca prawdziwej kąpieli w saunie – czyli saunowaniu. To, że jest zdrowe, odmładza, relaksuje i uodparnia zarówno fizycznie od chorób, jak i psychicznie od stresu, wiadomo od tysięcy lat. Mistrzostwa w saunie to poza konkurowaniem i dobrą, zdrową zabawą popularyzacja sposobu pożytecznego spędzania wolnego czasu i upowszechnianie kultury kąpieli w saunie. Kultury, która jak z historii wynika, zaginęła na ziemiach słowiańskich w drugiej połowie drugiego tysiąclecia.
EKSTREMALNIE GORĄCA EKIPA Z SATAMA SAUNA RESORT & SPA / NIEMCY JANINA LINDER, FARID ATAI, FELIX RESCHKE, SABINE QUASCHNING | IZA KRUPA, DANIEL BUŁKA / TERMY RZYMSKIE, CZELADŹ – SEANS: NAMIĘTNOŚĆ |
Nasi zachodni sąsiedzi utrzymali jednak kulturę kąpieli, pielęgnując ją i rozwijając do dziś. Dzięki naszemu bliskiemu sąsiedztwu, Unii Europejskiej oraz sporej emigracji zarobkowej w latach 80. i 90. ubiegłego wieku wielu naszych rodaków zdołało nie tylko przekonać się do saunowania, ale i popadło w jedno z najprzyjemniejszych i jednocześnie najzdrowszych znanych mi uzależnień. A tym jest regularne, całoroczne korzystanie z kąpieli w saunie. To właśnie za ich sprawą kultura sauny powraca po kilkuset latach nieobecności do Polski. Największe zmiany widoczne są w ostatnich 10 latach, w których powstało wiele ciekawych ośrodków wyposażonych w profesjonalne sauny, gdzie coraz częściej proponowane są prawdziwe rytuały polewania kamieni. I może właśnie dlatego, że do zwykłego polewania kamieni i okładania witkami dołączono wiele ciekawych dodatkowych elementów, sauna staje się bardziej popularna.
Najważniejszymi z kilkunastu miejsc w Polsce, w których codziennie kształtuje się nową kulturę kąpieli w saunach, są: Termy Maltańskie w Poznaniu, Fitness Academy we Wrocławiu, Terma Bania w Białce oraz numer jeden w polskim saunowaniu – Pałac Saturna, czyli Termy Rzymskie w Czeladzi. W tych ośrodkach zatrudniani są nie tylko masażyści i profesjonalne kosmetyczki, ale i osoby odpowiedzialne za przeprowadzanie profesjonalnych rytuałów w saunach. Osoby te, zwane często mistrzami sauny lub z języka niemieckiego sauna-majstrami, prowadzą codziennie kilka do kilkunastu rytuałów (ceremonii) polewania kamieni w saunach suchych. Jedni nazywają je z niemiecka aufguss, co oznacza po prostu polewanie, inni – nieco ładniej i bardziej po polsku – ceremonią w saunie suchej. Spotkałem się również z określeniem seans w saunie z polaniem lub saunowym naparzaniem. Na południu Polski ceremonia polewania kamieni nazywana jest czasami fińskim naparzaniem.
JANOS ZELENAK – WĘGRY SEANS: SHREK |
FARID ATAI – AFGANISTAN SEANS: LEGENDA BOKSU |
SATAMA SAUNA RESORT & SPA, NIEMCY – SEANS: AGENT J. |
Ludzi zajmujących się przeprowadzaniem tych rytuałów jest już w Polsce tak dużo, że w tym roku zabrakło miejsca na liście startowej Międzynarodowych Mistrzostw Polski Saunamistrzów, a sama impreza musiała zostać przedłużona z dwóch do czterech dni. Nie był to jednak powód do smutku. Radość, jaką niosą ze sobą zawsze mistrzostwa, jest ogromna, a powodem jest koncentracja ludzi z najwyższymi umiejętnościami i możliwość zobaczenia w ciągu kilku dni wielu najlepszych pokazów. To tak, jakby się przez kilka dni spijało tylko śmietankę z cappuccino.
Mistrzostwa, miejsce i jego historia
Zdrowe kąpiele w saunie, pełny relaks i wypoczynek w prawdziwym SPA, czyli miejscu z saunami i basenami wypełnionymi wodą oraz solanką o różnych temperaturach, to pasja Leszka Pustułki, który w latach 90. stawiał pionierskie kroki w krzewieniu kultury fitness, wellness i spa w Polsce. Na duże kluby fitness było wtedy jeszcze za wcześnie, a z wellness i spa było w tamtych czasach jeszcze gorzej. Prawdziwego pasjonata to, jak widać, nie zraziło i jeśli poznamy jego plany rozbudowy Term Rzymskich na lata 2015–2020, przekonamy się, że nadal nie zraża. Wybudowane cztery lata temu termy na wzór tych w Pompejach cieszą się coraz większą popularnością i to nie tylko w Polsce. Codziennie można tu spotkać również zagranicznych gości. Takie imprezy jak mistrzostwa przyciągają zawodników i gości m.in. z Niemiec, Czech, Holandii, Rosji, Ukrainy, Austrii, Szwajcarii, Szwecji, Norwegii, Węgier czy Włoch.
JIRI ZAKOVSKI / CZECHY - SEANS: KULT WIECZNEGO OGNIA | IZA ŻOŁĄDŹ – FITNESS ACADEMY - SKY WROCŁAW PODCZAS MISTRZOWSKIEGO SEANSU POZYTYWKA |
Obiektu, jakim są Termy Rzymskie w Czeladzi, nie można opisać słowami. Aby je poznać, trzeba tam po prostu pojechać i oddać się między innymi w ręce egipskiego masażysty, zanurkować w kozim mleku, którym wypełniona jest replika potężnej wanny Kleopatry, wykonana tak jak oryginał – z jednego bloku kamienia. Można też poddać się zabiegom hammam, kąpielom błotnym, okładom borowinowym, peelingom algowym oraz odwiedzić kilka z kilkunastu codziennie przeprowadzanych rytuałów w kilkunastu saunach. Ich wachlarz jest bardzo szeroki – od masaży dźwiękami mis tybetańskich w saunie z soli kamiennej, poprzez seans tylko dla kobiet z maseczką ujędrniającą piersi, po delikatne i ciepłe seanse z wykorzystaniem różnych ilości wody oraz szerokiej gamy naturalnych olejków eterycznych, które w towarzystwie odpowiedniej muzyki i efektów wizualnych umożliwiają uczestnikom seansów przeżycie niezapomnianych chwil. To wszystko może trwać cały dzień i być przeplatane kąpielami w basenach, wypoczynkiem na świeżym powietrzu albo w rzymskim Tepidarium lub Laconium, gdzie odpoczywa się, wylegując na ciepłych kamieniach. To właśnie w czeladzkich termach odbywają się od dwóch lat polskie i międzynarodowe mistrzostwa mistrzów sauny, które od tego roku są równocześnie kwalifikacjami do corocznych międzynarodowych mistrzostw świata. Tegoroczne odbędą się we wrześniu w holenderskim kurorcie Bussloo.
Mistrzostwa saunamistrzów – nowa zdrowa i widowiskowa dyscyplina
W Europie rozgrywa się corocznie kilka imprez – wszystkie dążą do uzyskania miana międzynarodowych. Jedne to mistrzostwa sauny, inne to te w polewaniu kamieni, jeszcze inne – zdrowego saunowania czy też mistrza ręcznika. Bez względu na nazwę i kierunek wszystkie te imprezy nie mają nic wspólnego ze sportem ekstremalnym, którym były wymyślone przez Finów zawody polegające na jak najdłuższym przebywaniu w saunie.
Mistrzostwa saunamistrzów w Polsce
Historia mistrzostw w Polsce jest stosunkowo krótka. W zeszłym roku firma Megiw zorganizowała je wraz z Termami Rzymskimi w Czeladzi. W tym roku pałeczkę przejął sam właściciel obiektu, organizując imprezę samodzielnie. Z pomocą wielu sponsorów propagujących rozwój sportu i kultury fizycznej uzyskał pełne poparcie władz miejskich Będzina oraz honorowy patronat Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Mimo że rytuał polewania kamieni w saunie dyscypliną sportową jeszcze nie jest, fakt zainteresowania PKOl imprezą może dawać miłośnikom sauny powód do dumy i wiary w to, że może kiedyś mistrzowie sauny staną do rywalizacji na poziomie olimpijskim. Tymczasem profesjonalizacja tej jeszcze nie olimpijskiej dyscypliny nabrała takiego tempa, że sześciu międzynarodowym jurorom zakręciło się w głowach jeszcze przed pierwszym seansem. Sposób oceny nie pozostawiał nic przypadkowi czy też fascynacji. Praca jury, które w 4- (podczas półfinału) i 6- (w czasie finałów) osobowym składzie było obecne na każdym seansie i rozmieszczone tak, aby mogło zauważyć każdy błąd mistrza ceremonii, nie należała do najłatwiejszych. Dawała jednak sporo satysfakcji, ponieważ zawodnicy mogli liczyć dzięki temu na bardzo sprawiedliwą ocenę, uzależnioną tylko od ich umiejętności i profesjonalizmu. Jeśli oceny jurorów znacznie odbiegały od siebie, to po każdym seansie można było zwołać specjalny komitet, który miał możliwość prześledzenia nagranego seansu i weryfikacji oceny na podstawie wcześniej nie zauważonych błędów. Sposób oceniania był bardzo skomplikowany i surowy. Już samo jego poznanie powinno jednak zachęcić każdego czytelnika do odwiedzenia takiej sauny, w której człowiek nie jest pozostawiony samemu sobie, a rytuał polewania kamieni przeprowadzany jest przez profesjonalistę. Dodatkowym walorem takiego polewania – poza tym zdrowotnym – może być element widowiskowy, wspomagający relaks lub doprowadzający do tego, że wizyta w saunie staje się niepowtarzalną przygodą i wspaniałą zabawą, cieszącą nie tylko ciało, ale i duszę.
Międzynarodowe zasady mistrzostw
W Czeladzi oceniano 7 różnych kategorii. Każdy członek jury mógł przyznać od 1 do 10 pełnych punktów z dokładnością do 1/10. Skala każdej z kategorii sięgała więc 100 jednostek.
ŁUKASZ DŁUŻNIEWSKI PODCZAS ĆWICZEŃ ASYNCHRONICZNYCH - FITNESS ACADEMY SKY TOWER / WROCŁAW | POMYSŁOWY WACHLARZ DO SEANSU SPACER PO SADZIE - MACIEJ ZACZYK / HOTEL PIWNICZNA |
I. Profesjonalizm
To najbardziej rozbudowana i częstokroć powiązana z innymi kategoria oceny zawodnika. Składa się ona z bardzo dużej liczby kryteriów. Pierwszym z nich jest zachowanie się zawodnika bezpośrednio po wejściu gości do sauny, jego uwagi oraz informacje, które musiał każdorazowo i obowiązkowo wypowiedzieć w dwóch językach. Do zadań saunamistrza należało tu między innymi przekazanie informacji o:
- długości trwania seansu;
- ilości polań pieca wodą i ewentualnych dodatkowych elementach seansu (wyjście z sauny w celu nałożenia na ciało peelingu, spłukania innych substancji, np. czekolady, miodu, jogurtu, soli, spożycia owoców lub napoju) będących częścią rytuału;
- zapachach olejków eterycznych, które zostaną użyte podczas seansu (informacja potrzebna szczególnie tym, którzy mogą alergicznie reagować na jakiś zapach)
oraz informacji o tym, że:
- każdy z uczestników ma prawo w każdej chwili seans opuścić;
- całe ciało musi znajdować się na ręczniku i żadna jego część (również stopy) nie może stykać się bezpośrednio z drewnem;
- obuwie należy pozostawić poza sauną;
- podczas seansu w miarę istniejących wolnych miejsc można zmienić ławkę, na której się siedzi;
- po seansie należy doprowadzić do całkowitego schłodzenia swojego ciała przed uczestniczeniem w kolejnych seansach;
- przed wejściem do basenu należy wziąć obowiązkowy prysznic, spłukując dokładnie całe ciało z potu oraz toksyn, które wydzieliło ono podczas pobytu w saunie.
Do innych ocenianych w tej kategorii elementów należało zapewnienie bezwzględnego bezpieczeństwa podczas seansu oraz widoczna kontrola sytuacji i tego, co dzieje się w saunie. Trudno opisać wszystko, ale punkty można było stracić między innymi za odstawienie np. wachlarza, kubełka z wodą, flagi lub innego przedmiotu użytego podczas ceremonii w przejściu. Takie zachowanie mogłoby utrudnić wyjście z sauny osobie opuszczającej seans podczas jego trwania. Podobnie surowo oceniano pozostawienie przedmiotów na piecu lub brak higieny samego mistrza podczas ceremonii. W tak wysokich temperaturach człowiek, szczególnie jeśli jest ubrany i wykonuje pracę wymagającą dużo wysiłku, poci się. Musi on więc zadbać o to, aby jego pot i woda kondensująca się na jego ciele po polaniu pieca były jak najczęściej usuwane i w żadnym wypadku nie przedostawały się na uczestników zarówno z sposób bezpośredni, jak i pośredni, np. za pośrednictwem ręcznika, którym rozprowadza on powietrze po każdorazowym polaniu kamieni. Jury musiało zaobserwować, czy panował on nad tym, co działo się w saunie, czy zauważał i poprawnie interpretował reakcje ludzi. Czy potrafił zachować się w każdej, nawet tej trudnej do przewidzenia sytuacji. Co zrobił po zakończeniu seansu, czy jego komunikacja z ludźmi była zrozumiała i czy ludzie czuli się bezpiecznie i komfortowo.
II. Wzrost temperatury i klasyczne rozprowadzenie ciepła
W drugiej z ocenianych kategorii liczył się sposób, w jaki mistrz ceremonii polewał kamienie i rozprowadzał ciepłe i wilgotne powietrze po ich polaniu. Czy robił to zgodnie z przyjętymi zasadami, zapewniającymi zdrowe korzystanie z sauny, czy wzrost wilgotności i temperatury w saunie podczas seansu był na tyle równomierny, że odczuwany był przez wszystkich uczestników jako przyjemny i relaksujący. Czy doprowadził uczestników do tak zwanego przełamania, przyjemnego i zarazem zaskakującego zjawiska, podczas którego nasze ciało nie potrafi zidentyfikować jednoznacznie bodźca, nie odczuwamy poparzenia, a jednocześnie na ciele zauważamy powstawanie tak zwanej gęsiej skórki. Te elementy klasycznego i poprawnie przeprowadzonego rytuału polewania kamieni w saunie suchej mogły przynieść aż 100 z 600 punktów i były oceniane bardzo wnikliwie, ponieważ każdy rytuał w saunie ma przede wszystkim służyć zdrowiu i spełnić jego wszystkie klasyczne kryteria. Element scenicznego pokazu musi być traktowany jako element dodatkowy, którym najlepsi mistrzowie mogą uzyskać dodatkowe punkty.
Aby zdobyć maksymalną liczbę punktów, wymagane było perfekcyjne kontrolowanie temperatury w całej saunie i jej wilgotności na przestrzeni całego seansu. Tu liczyła się wiedza z fizyki oraz doświadczenie i umiejętność liczenia oraz przewidywania, pozwalająca na dokładne określenie ilości wody wylewanej stopniowo na piec w czasie seansu.
III. Technika wachlowania
W tej kategorii oceniano użyte techniki wachlowania służące równomiernemu i szybkiemu rozprowadzeniu wilgotnego i gorącego powietrza powstającego bezpośrednio nad piecem po polaniu kamieni wodą. Z jednej strony liczono ilość użytych technik, z drugiej – ich efektywność, a nawet widowiskowość. Na przykład w przypadku dwóch asynchronicznie poruszanych trójkątnych białych i podświetlonych ultrafioletem lub stroboskopem ręczników przyjemność zapierała dech w piersiach niejednemu uczestnikowi takiego widowiska. Wachlowano nie tylko ręcznikami. Dobrze sprawdzały się wachlarze, flagi, proporce lub plecione duże liście trzymane bezpośrednio w dłoniach lub montowane na dłuższych rękojeściach.
IV. Zapachy i techniki ich rozprowadzania
Za standard uznano trzy zapachy, ich intensywność, jakość i sposób rozprowadzenia był punktowany w skali od 1 do 100. Za użycie trzech zapachów przydzielano 60 punktów. Jeśli zapach nie był rozpoznawalny lub zbyt intensywny, zawodnik tracił punkty. Jeśli zapach zaskakiwał swoją świeżością, był wyjątkowo dobrze dobrany, a jego sposób rozprowadzenia nie tylko nie łamał reguł, ale był zaskakujący, wtedy można było otrzymać punkty dodatkowe. Z uwagi na użycie naturalnych olejków eterycznych zawodnicy musieli przestrzegać zasady, aby nie wylewać stężonych olejków bezpośrednio na suche i gorące kamienie i nie doprowadzać tym samym do ich spalenia. Sposobów na to jest wiele. Jednym z nich jest umieszczenie substancji eterycznych w górnej części bryły lodu, która po położeniu na piec, topiąc się od spodu, najpierw zwilży kamienie, a następnie uwolni aromatyczne substancje zapachowe.
V. Temat seansu
Za ciekawą tematykę lub opowiedzianą historię można otrzymać dodatkowe punkty. Tu liczy się pomysłowość, choreografia, zdolności aktorskie, czasami też sprawność fizyczna, a może nawet znajomość psychologii i umiejętność manipulowania widzem. Jurorzy pomimo swoich osobistych upodobań musieli obiektywnie określić sposób, w jaki temat został pokazany i stopień rozpoznawalności opowiadanej historii, jeśli taka miała miejsce. Tu dużą rolę odgrywała uniwersalność i międzynarodowy charakter wybranego tematu.
VI. Widowiskowość
Kolejne 100 punktów, i to bez konieczności stosowania drogich laserowych efektów. Na elementy widowiskowe składały się zarówno choreografia świateł, jak i elementy dodatkowe, takie jak suchy lód, wytwornice mgły czy elementy scenografii. Ciekawym przykładem osiągania dobrych efektów widowiskowych mógł być występ zawodnika węgierskiego przebranego za Charliego Chaplina, polewającego piec miniaturową łyżeczką wyciągnięta ze wstążki kapelusza. Dodatkowe punkty można było uzyskać za elementy widowiskowe powiązane z opowiadaną historią. Kręcenie ręcznikiem udającym ciasto wyrabianej przy piecu pizzy w występie grupowym dwóch zawodników Fitness Academy z Wrocławia było tego najlepszym przykładem. Oczywiście przeniesienie widza w kosmos – na Księżyc lub odległą planetę – za pomocą laserowych gwiazdek, fluorescencyjnych opasek lub świecących ręczników było równie wysoko ocenianie, pod warunkiem że rozwiązania te były w pełni bezpieczne i dozwolone w regulaminie.
VII. Współpraca
Ta dodatkowa kategoria była oceniana tylko w dyscyplinie grupowej, w której to seans przeprowadzany był przez dwóch lub trzech zawodników jednocześnie. Takie seanse to prawdziwe widowiska, w których klient częściej może otrzymać namiastkę perfekcyjnego rytuału w saunie suchej. Dzieje się to za sprawą pracy grupowej i siły trzech par rąk. Rozwianie powietrza zwłaszcza w saunie o dużej powierzchni jest dla grupy po prostu łatwiejsze. Trudniejszy może być jednak fakt oceny współpracy oraz współdziałania. Synchroniczne machanie ręcznikiem lub innym narzędziem w temperaturze 85 stopni nie jest rzeczą łatwą i może zarówno podnieść punktację, jak i doprowadzić do odjęcia punktów. Jeśli grupa chciała osiągnąć dobrą pozycję, musiała zaryzykować synchroniczne elementy choreografii i udowodnić przy tym swoje perfekcyjne zgranie.
Jak widać – nie można było zostać mistrzem Polski lub zakwalifikować się do mistrzostw świata tylko dzięki temu, że potrafi się polewać kamienie w saunie i zna się dobrze jej zasady. Mistrz świata poza umiejętnością perfekcyjnego przeprowadzenia rytuału polewania kamieni wodą w saunie suchej musi pod wieloma względami zaskoczyć zarówno uczestnika seansu, jak i wymagającego jurora. Podczas tegorocznych mistrzostw zdarzało się to nader często. Motywacją była ranga i bardzo wysoki, międzynarodowy poziom imprezy. Tu przyjechali najlepsi – po to, by walczyć o tytuł mistrza Polski i możliwość walki o tytuł mistrza świata. Przyjechała jedna z najmocniejszych w Europie ekipa mistrzów sauny z niemieckiego ośrodka Satama w pobliżu Berlina. To kolebka widowiskowych seansów w saunie, mieszcząca największy tego rodzaju obiekt na świecie, nazwany sauną teatralną. Może ona pomieścić jednorazowo 250 osób, a długość pieca ustawionego na środku pomieszczenia wynosi 8 metrów. Dla uczestników seansu w takiej saunie problematyczny staje się czas ograniczony do 15 minut. Wiele seansów w Satamie kończy się oklaskami na stojąco i domaganiem się publiczności o bis. Saunę skonstruowano tak, aby stanie na każdej ławce było fizycznie możliwe.
W Holandii we wrześniu poprzeczka będzie zawieszona jeszcze wyżej. Publiczność tej imprezy będzie świadkiem prawdziwej uczty saunowych potraw z menu najlepszego światowego spa i wellness serwowanego na gorąco w temperaturze 85 stopni w towarzystwie coraz częściej komponowanej na zamówienie muzyki, wyjątkowych zapachów naturalnych olejków eterycznych oraz niesamowitych elementów choreografii. Tegoroczne Mistrzostwa Świata Aufguss WM odbędą się w ośrodku termalnym w holenderskim kurorcie Bussloo od 10 do 14 września. Więcej informacji na www.aufguss-wm.com.