Przygotowanie skóry do lata

Antonioguillem - Fotolia

Po długich zimowych miesiącach nasza cera jest często szara, zmęczona i przesuszona na skutek przebywania w ogrzewanych pomieszczeniach, a także wpływu wielu niekorzystnych czynników zewnętrznych. W okresie wiosenno-letnim skóra, bez względu na wiek, potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji.

Pielęgnacja domowa

W ramach przeprowadzania wiosennych porządków ze skórą szczególnie polecane są różne metody złuszczania naskórka. Powierzchniowe złuszczanie można uzyskać za pomocą preparatów typu scrub, masek kosmetycznych typu peel-off, peelingów gommage lub enzymatycznych. Warto je stosować regularnie, zwłaszcza w przypadku cery tłustej, łojotokowej czy mieszanej. Usuwamy w ten sposób górną warstwę zrogowaciałych komórek naskórka, które nadają skórze ziemisty koloryt, a także zalegając w ujściach gruczołów łojowych, są jedną z przyczyn powstawania zaskórników. Substancje złuszczające regulują keratynizację naskórka, pobudzają wytwarzanie nowych komórek, włókien kolagenowych i elastylowych, a także wykazują działanie rozjaśniające. Dodatkowe składniki zawarte w preparatach kosmetycznych o działaniu oczyszczającym i złuszczającym regenerują ponadto skórę, aktywizują jej system obronny oraz pobudzają krążenie, co sprawia, iż skóra wygląda młodziej i bardziej świeżo.

W okresie wiosennym skóra potrzebuje kosmetyków pielęgnacyjnych dobranych odpowiednio do rodzaju skóry, niwelujących zimowe przemęczenie, ale także przygotowujących ją na nadejście lata. Należy zrezygnować z kremów typowo ochronnych stosowanych zimą czy ciężkich podkładów, a wybierać kosmetyki o lżejszej konsystencji, np. różnego typu emulsje.

Niezwykle cenne dla naszej skóry w okresie wiosenno- -letnim są substancje nawilżające, odżywcze, regenerujące, rewitalizujące, dotleniające, rozświetlające, regulujące procesy keratynizacji naskórka oraz poprawiające koloryt. Należy zwrócić uwagę na preparaty bogate w składniki aktywne, takie jak witaminy, mikroelementy, aminokwasy, flawonoidy czy fitohormony.

Dla zachowania zdrowego wyglądu naszej skórze powinnyśmy dostarczyć niezwykle potrzebnych w tym okresie witamin, zwłaszcza A, C i E. Jak wskazują badania francuskiego programu „Supplementation, Vitamin and Anti- Oxidant”, regularne stosowanie witamin i minerałów o właściwościach antyutleniających bezpośrednio na skórę, chroni ją oraz redukuje późne skutki działania promieniowania UV. Witamina A chroni skórę przed zewnętrznymi czynnikami powodującymi jej starzenie, przede wszystkim promieniowaniem UV oraz wolnymi rodnikami. Odpowiada ona także za prawidłową keratynizację naskórka, reguluje poziom sebum oraz stymuluje syntezę kolagenu i elastyny. Wpływa na ogólną kondycję skóry, poprawia jej koloryt, elastyczność i sprężystość. Witamina E wykazuje działanie ochronne na lipidy błon biologicznych, jest doskonałym „wymiataczem” wolnych rodników, a także składnikiem wpływającym na nawilżenie i elastyczność naskórka. Tokoferol wpływa także na lepsze ukrwienie skóry oraz przyspieszenie procesów regeneracyjnych. Poprawia ogólną kondycję skóry i spowalnia procesy jej starzenia. Witamina C jest niezbędna do prawidłowego przebiegu wielu procesów metabolicznych. Ma także istotne znaczenie dla stanu i wyglądu naszej skóry. Bierze udział w wytwarzaniu kolagenu, utrzymuje prawidłową budowę i czynności naczyń krwionośnych, poprawia mikrocyrkulację, wyrównuje koloryt i rozjaśnia cerę. Witamina C jest chętnie łączona w preparatach kosmetycznych z koenzymem Q10, co daje wzmocniony efekt dotleniający skórę. Koenzym Q10, inaczej ubichinon, jest elementem łańcucha oddechowego i odpowiada za prawidłowy metabolizm każdej komórki. Chroni komórki przed niedotlenieniem oraz zwiększa zdolności obronne skóry. Związek ten poprawia ponadto jędrność i elastyczność skóry, zmniejsza zmarszczki, neutralizuje wolne rodniki oraz wpływa korzystnie na metabolizm i regenerację. Dotleniaczami można także nazwać składniki kosmetyków działające pobudzająco na krążenie krwi. Wpływa to na pobieranie większej ilości tlenu przez komórki oraz lepsze przyswajanie składników odżywczych, a co za tym idzie – poprawę wyglądu skóry. W tej grupie substancji wymienić można żeń-szeń (Panax ginseng), miłorząb japoński (Ginkgo biloba), oczar wirginijski (Hamamelis virginiana), aloes zwyczajny (Aloë vera), skrzyp polny (Equisetum arvense) czy zieloną herbatę (Camellia sinensis).

Zdrowszego kolorytu dodadzą skórze także substancje stymulujące przemianę materii oraz dynamizujące pracę komórek skóry. Właściwości takie wykazują między innymi: wyciąg z pączków drzewa bukowego, algi morskie, białko pszenicy, a także mikroelementy, w tym mangan, który pobudzając spowolnione mikrokrążenie skórne, ożywia koloryt i przywraca cerze blask. Blask i świeżość skórze przywracają także kremy rozświetlające, w recepturze których znaleźć można złociste pigmenty rozpraszające światło, beta-karoten, nadający skórze brązowopomarańczowy odcień, a także wyciąg z mącznicy lekarskiej (Arctostaphylos uva-ursi), lukrecji gładkiej (Glycyrrhiza glabra), masło shea czy olej buriti. Zawierający duże ilości ß-karotenu olej, otrzymywany z palmy Buriti (Mauritia flexuosa), zwanej „drzewem życia”, jest silnym przeciwutleniaczem, doskonale nawilża skórę, a także chroni ją przed promieniowaniem UV.

W recepturze kosmetyków stosowanych wiosną powinny znaleźć się również składniki o działaniu nawilżającym i regenerującym, takie jak kolagen, elastyna, kwas hialuronowy, alantoina, proteiny jedwabne czy algi morskie. Warto także zwrócić uwagę na ekstrakty roślinne, m.in. aloes zwyczajny (Aloë vera), pszenica zwyczajna (Triticum aestivum), ogórecznik lekarski (Borago officinalis), żeń-szeń (Panax ginseng), wąkrota azjatycka (Centella asiatica), a także oleje: z awokado, wiesiołkowy, z pestek winorośli oraz wosk-olej z jojoby.