Trendy na nowy rok - jak je wykorzystać

© goodluz - Fotolia

Żeby wiedzieć, o czym marzy przeciętna Polka wybierająca się do salonu urody, trzeba z nią oczywiście porozmawiać, ale istnieją inne, nie mniej ważne źródła informacji. Żeby być na czasie i uprzedzać oczekiwania klientów, trzeba śledzić uważnie fora internetowe poświęcone urodzie, rubryki kosmetyczne w popularnych czasopismach, blogi i dyskusje w mediach społecznościowych. Z czasopism branżowych można się dowiedzieć, co nowego w świecie kosmetyki się dzieje, ale z powyższych źródeł dowiecie się, czego od kosmetyczek oczekują ich klientki.

Poznaj klienta

Z badań przeprowadzanych przez różne firmy wynika, że na poprawie wyglądu zależy wielu osobom. Na pierwszym miejscu – jako najczęściej wymieniane w sondach – jest zrzucenie zbędnych kilogramów, a szczególnie wyszczuplenie brzucha. W różnych badaniach to marzenie wskazuje od 21 do nawet 50% pytanych kobiet. Kolejnym celem jest pozbycie się cellulitu (14%).

Pytane o to, jakim zabiegom poddałyby się najchętniej, panie odpowiadają, że interesuje je depilacja laserowa (niemal połowa ankietowanych), głęboki peeling (około jedna trzecia) i zabieg z wykorzystaniem fal radiowych (jedna czwarta).

Tymczasem z doświadczeń kosmetyczek wynika, że Polki najczęściej wybierają zabiegi „tradycyjne” – oczyszczanie skóry twarzy, regulację brwi i usuwanie wąsika, manicure i pedicure. Wygląda to na wybór bezpieczny i zachowawczy, ale nie znaczy, że nie ma tu miejsca na zmiany.

Warto nadmienić, że jako przyczynę rezygnacji z wymarzonych zabiegów Polki najczęściej (34%) wymieniają ich zbyt wysoki koszt. To może stanowić dość ważną podpowiedź przy planowaniu oferty, cennika i promocji.

Karta zabiegów na miarę potrzeb

Powyższe dane pozwalają stwierdzić, że planując strategię rozwoju salonu i budując jego ofertę, warto położyć większy nacisk na:

• zabiegi wyszczuplające, zarówno te manualne, jak i z wykorzystaniem urządzeń;
• zabiegi poprawiające jędrność skóry, przeciwzmarszczkowe;
• trwałą depilację;
• usuwanie blizn, przebarwień, rozstępów, naczynek.

Godnym rozważenia pomysłem będą promocje i programy rabatowe, a także wyeksponowanie informacji o nich w różnych widocznych miejscach – na profilu facebookowym, na stronie internetowej, w newsletterze i w witrynie salonu. To powinno zachęcić do wizyty w salonie te osoby, które dotąd uważały, że zabiegi są dla nich za drogie.

Nie należy lekceważyć drobniejszych zabiegów – takich jak maski, pielęgnacja dłoni i stóp, masaże wybranych części ciała. Można potraktować je jako miły dodatek do dłuższego zabiegu albo jako coś, co zachęci do skorzystania z szerszej oferty. Takie zabiegi nie są zwykle drogie, trwają krótko i dają efekty widoczne natychmiast. Mają więc wszystko, co wprawia klientki w dobry nastrój i skłania do powtórzenia wizyty.

Trzeba też „ośmielić” te klientki, które wprawdzie przychodzą od lat, ale zawsze na jeden zabieg, na przykład manicure. Chodzi o to, żeby zainteresowały się pozostałymi pozycjami w ofercie salonu. Może skusi je do tego okresowa promocja, może niespodzianka w postaci bonu upominkowego po którymś z kolei zabiegu, a może zachęta ze strony kosmetyczkosmetyczki w postaci informacji lub urozmaicenia wprowadzonego w ustalony protokół zabiegu.

Prostą maskę można urozmaicić, stosując modny od pewnego czasu „multi-masking”, czyli nakładanie różnych masek na różne części twarzy, szyi i dekoltu – zależnie od potrzeb skóry w tych miejscach.

Masaż twarzy sam w sobie jest odprężający, ale ma też inne zalety – wpływa bardzo korzystnie na skórę i może działać delikatnie liftingująco. Jest świetną alternatywą dla inwazyjnych zabiegów przed ważnymi wydarzeniami, bo nie ma zagrożenia drastycznej zmiany wyglądu, która uniemożliwi pokazanie się publicznie.

Amatorkom młodszego wyglądu przyda się informacja, że obecnie firmy kosmetyczne obok zabiegów i kosmetyków mających zredukować zmarszczki oferują produkty, które mają poprawiać proporcje twarzy. Wynika to z faktu, że młodzieńczy wygląd zawdzięczamy nie tylko gładkiej cerze, ale też ładnemu owalowi twarzy i odpowiedniej gęstości skóry.

Kluczowe są tu zabiegi wolumetryczne, czyli wpływające na wypełnienie tych miejsc na twarzy, które z wiekiem tracą jędrność i zapadają się.

Źródła:

• http://www.ollie.pl/polka-w-gabineciemedycyny-estetycznej-najbardziej-popularnezabiegi-jakie-czesci-twarzy-i-ciala-chcialabypoprawic/
• http://ibeauty.pl/artykuly,164,165,3995,ankieta-ibeauty-wyniki-ankiety-polki-a-nieinwazyjne-zabiegi-medycyny-estetycznej
• „Wysokie Obcasy Extra”, grudzień 2015, s. 136.