Fizjoterapeuta Zawód uregulowany

powrót

Wywiad

Wykonywanie zawodu fizjoterapeuty obarczone jest ogromną odpowiedzialnością. Stawką jest zdrowie pacjentów – pod tym względem profesja ta niewiele różni się od zawodu lekarza. Tymczasem do niedawna w naszym kraju w tej kwestii panowała prawdziwa wolna amerykanka. Brak stosownego aktu prawnego rodził wiele patologii – nie omijały one również wielu salonów odnowy biologicznej i spa, w których świadczone były usługi związane z fizjoterapią. To już historia. W październiku 2015 roku weszła w życie ustawa o zawodzie fizjoterapeuty. O tym, co w praktyce zmienia ten akt prawny, rozmawiamy z prezesem Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii, dr. n. med. Markiem Kiljańskim.
rejuvi cosmetics
Fizjoterapeuta Zawód uregulowanyDr Marek Kiljański

Środowiska związane z fizjoterapią od wielu lat walczyły o prawne uregulowanie kwestii związanych z wykonywaniem ich zawodu. Brak wyraźnych regulacji na tym polu generował mnóstwo problemów – zarówno dla samych fizjoterapeutów, jak i ich pacjentów. Przede wszystkim „fizjoterapeutą” mógł do tej pory nazywać się praktycznie każdy – wystarczyło świadectwo ukończenia szkolenia czy wręcz weekendowego kursu. Stawką w tej grze było uczciwe konkurowanie na rynku z odpowiednio wykształconymi profesjonalistami, a także – przede wszystkim – zdrowie pacjentów. W mediach co jakiś czas pojawiały się doniesienia o zrujnowanym zdrowiu osób mających nieszczęście trafić do takich pseudospecjalistów. W końcu jednak starania środowisk przyniosły efekt. Ustawa przeszła proces legislacyjny i została podpisana przez Prezydenta RP 26 października 2015 roku. W życie wejdzie po sześciu miesiącach, czyli 26 kwietnia 2016 roku. Co warte podkreślenia – projekt dokumentu został przygotowany przez środowisko związane z fizjoterapią, co jest gwarancją jego jakości i dostosowania do realiów wykonywania zawodu. Przyjrzyjmy się bliżej ustawie – jakie zmiany czekają nas po jej wejściu w życie i jak się do nich przygotować.

Cabines - Panie Marku, o konieczności uregulowania prawnego wykonywania zawodu fizjoterapeuty słyszało się od dawna. Dlaczego było to aż tak ważne?

Dr Marek Kiljański - Do czasu uchwalenia przez Sejm RP ustawy o zawodzie fizjoterapeuty nie było jednego aktu prawnego, który regulowałby zasady wykonywania tego zawodu: kwestie kompetencji, kształcenia oraz odpowiedzialności. Mimo że kształcenie w zawodzie fizjoterapeuty zostało w miarę szczegółowo opisane, m.in. w rozporządzeniach ministra nauki, to brakowało ochrony prawnej tytułu zawodowego. Nie było narzędzi do weryfikacji pseudodyplomów, którymi posługiwali się absolwenci różnych weekendowych kursów, czy też szkół podyplomowych. Te dokumenty nie dawały kompetencji i podstaw do rzetelnego wykonywania zawodu. Stąd konieczność wprowadzenia ustawy, która jednoznacznie określa, kto może wykonywać zawód fizjoterapeuty i w jakim zakresie. A to wszystko dla dobra pacjentów, aby nie dochodziło więcej do przypadków, gdy osoby niekompetentne zakładały w ramach działalności gospodarczej gabinety fizjoterapii. Nie posiadając odpowiedniego wykształcenia i wiedzy, mogły trwale uszkodzić zdrowie swoich pacjentów i do takich przypadków niestety niejednokrotnie dochodziło.

Cabines - Co w praktyce oznacza wejście w życie ustawy? Jakie kompetencje musi posiadać osoba, która będzie chciała wykonywać zawód fizjoterapeuty? 

Dr M.K. - Ustawa jednoznacznie określa, kto jest fizjoterapeutą, jakie ma prawa, ale i obowiązki, jakim podlega rygorom i odpowiedzialności. Jednoznacznie definiuje tę odpowiedzialność – również karną. Ustawa precyzuje także kompetencje, w zależności od poziomu wykształcenia (studia licencjackie, studia magisterskie). Podstawą do ich opracowania były tzw. profile absolwenta poszczególnych poziomów kształcenia, które określają jasno wymagania stawiane studentom, a zarazem przyszłym fizjoterapeutom. W myśl ustawy pełne kompetencje – m.in. stawianie diagnozy funkcjonalnej czy zlecanie i wykonywanie zabiegów fizykalnych – będzie posiadał specjalista fizjoterapii. Natomiast szczegółowe wytyczne w tym zakresie określi minister zdrowia w formie rozporządzeń, na co musimy jeszcze chwilę poczekać.

Cabines - Ustawa reguluje również wymagania stawiane placówkom edukacyjnym chcącym kształcić studentów w tym kierunku…

Dr M.K. - Oczywiście – uczelnie, aby móc kształcić na kierunku fizjoterapia, muszą spełnić określone wymogi, a następnie przejść długi i szczegółowy proces akredytacji i uzyskać zgodę ministra nauki. Pamiętajmy, że fizjoterapeuta to niewątpliwie zawód zaufania publicznego. Na przykład przez społeczeństwo brytyjskie został oceniony jako trzeci pod tym względem – zaraz po lekarzach i sędziach. To, co najbardziej cieszy, to fakt, że kończymy ze zjawiskiem, które bez wahania można było nazwać patologią – czyli wydawaniem dyplomów przez kompletnie nieprzygotowane do tego szkoły czy wręcz przez organizatorów szybkich kursów. Od teraz dyplom fizjoterapeuty będzie dla pacjenta gwarancją, że powierza swoje zdrowie w ręce kogoś faktycznie dobrze przygotowanego, zarówno od strony teoretycznej, jak i praktycznej.

więcej w Cabines nr 74

Rozmawiała
Sandra Murzicz
publikacje Cabines 74
do góry | powrót