FAKTY I MITY o kosmetykach i pielęgnacji Obiektywne spojrzenie na świat kosmetyki

powrót

Kosmetologia

W XXI wieku dostęp do informacji jest ogromny. W środkach masowego przekazu, głównie w internecie, można znaleźć materiały na każdy temat. Stąd też pojawiło się powiedzenie: czego nie ma w internecie, po prostu nie istnieje. Strony, fanpejdże, blogi powstają jak grzyby po deszczu. Na każdy temat znajduje się wiele informacji, często powielanych na różnych stronach, a czasami niestety całkowicie sprzecznych ze sobą. Zjawisko to dotyczy w znacznej mierze kosmetyków oraz sposobów pielęgnacji skóry i włosów.
rejuvi cosmetics
FAKTY I MITY o kosmetykach i pielęgnacji Obiektywne spojrzenie na świat kosmetyki© zinkevych - Fotolia

Niezwykle trudno jest wśród takiego natłoku wiadomości wydobyć te wartościowe, prawdziwe, wiarygodne, z których można zrobić użytek zarówno dla siebie samego, jak i wykorzystując je w swojej pracy zawodowej. Przyjrzyjmy się najczęściej powtarzanym stwierdzeniom – ile w nich prawdy, a ile mitów i niedopowiedzeń.

Czy „naturalnie” zawsze oznacza „dobrze”?

Aktualny trend dotyczący zdrowego trybu życia, aktywności, spożywania nieprzetworzonej żywności został przeniesiony również na świat kosmetyki. Konsumenci coraz częściej patrzą na skład kosmetyków, poszukują składników pochodzenia naturalnego. Oczywiście, że skóra, włosy dobrze przyjmują substancje naturalne, jednak należy zwrócić uwagę nie tylko na potwierdzoną przez wieki skuteczność działania, ale także obiektywnie spojrzeć na to, co substancje naturalne zawierają w swoim składzie.

Wyciągi roślinne, ekstrakty otrzymywane z roślin nigdy nie mają takiego samego składu chemicznego. Zawartość witamin, soli mineralnych, pierwiastków, związków czynnych uzależniona jest od warunków atmosferycznych (nasłonecznienia, opadów), gleby, miejsca zbioru. Jeżeli dany surowiec nie jest standaryzowany na zawartość danej substancji czynnej, każda partia surowca będzie miała inny skład chemiczny. Producenci kosmetyków jednak rzadko stosują standaryzowane surowce, gdyż są one po prostu droższe. Tymczasem ekstrakt ekstraktowi nierówny, dlatego też skuteczność działania może być różna.

Rośliny mają także właściwość kumulowania zanieczyszczeń ze środowiska, chociażby poprzez opady atmosferyczne. Biorąc pod uwagę coraz większe skażenie środowiska, maksymalne wykorzystywanie gleb, które są w związku z tym wyjałowione, rośliny rosnące w takich warunkach mają w sobie mniej substancji odżywczych niż kilkadziesiąt lat temu. Stosowanie substancji, których skład został odtworzony w warunkach laboratoryjnych, z jednej strony gwarantuje odpowiednią ilość składników aktywnych, z drugiej zaś pozwala stosować surowiec, który posiada odpowiednią czystość. Warto również pamiętać, że składniki pochodzenia naturalnego z uwagi na bardzo bogaty skład zawierają w sobie również alergeny i mogą przyczyniać się do uczuleń, wysypek. Podobnie w kosmetykach mogą działać kompozycje zapachowe oraz konserwanty i filtry przeciwsłoneczne. Do najczęściej uczulających wyciągów roślinnych zalicza się pochodzące z rumianku (mimo stwierdzonych właściwości łagodzących i przeciwzapalnych), arniki, aloesu oraz nagietka. Niektóre wyciągi roślinne mają także właściwości fotouczulające. Reakcja alergiczna może się pojawić w krótkim czasie po ekspozycji na słońce zarówno w wyniku spożywania wyciągów roślinnych, jak i po nałożeniu kosmetyku, który zawiera dany ekstrakt. Takie właściwości mają między innymi: dziurawiec zwyczajny, krwawnik, bergamotka zwyczajna, ruta.

Parabeny i inne składniki niechciane

W informacjach dostępnych na etykiecie kosmetyków coraz częściej można znaleźć te dotyczące wyostrzenia składu kosmetyku, a dokładniej takie substancje aktywne, jakich dany kosmetyk w sobie nie zawiera (SLES free, paraben free, bez konserwantów, bez kompozycji zapachowych). Należy jednak brać pod uwagę, że jeżeli darozwony składnik znajduje się w kosmetyku, oznacza to, że jest przebadany i bezpieczny do stosowania.

SLES (Sodium Laureth Sulfate) to najczęściej stosowany detergent w kosmetykach myjących (żelach pod prysznic, mydłach w płynie, szamponach). Jest tanim detergentem, łatwym w recepturowaniu, który bardzo dobrze oczyszcza skórę i włosy, dobrze się pieni.

Kolejny mit związany jest ze stosowaniem w kosmetykach parabenów, czyli składników należących do konserwantów. Według niego parabenów w wyrobach kosmetycznych powinno się wystrzegać. Według Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 z 30 listopada 2009 r. dotyczącego produktów kosmetycznych w kosmetykach można stosować cztery parabeny: methylparaben, ethylparaben, butylparaben i propylparaben. Zalet stosowania tych konserwantów w kosmetykach jest kilka. Po pierwsze należą one do najbardziej przebadanych substancji konserwujących. Po drugie mają bardzo szeroki zakres właściwości mikrobójczych, działając w szerokim alergespektrum pH kosmetyków. Ich kompleksowa skuteczność ochronna dla kosmetyku zostaje spełniona już przy bardzo niskiej dozie składnika. Skupiając się na najważniejszym aspekcie stosowania konserwantów w kosmetykach, w których w większości głównym składnikiem jest woda (stanowiąca idealne warunki do rozwoju mikroorganizmów w kosmetyku), podstawową zaletą stosowania parabenów jest zachowanie wysokiej ochrony, zabezpieczenia kosmetyku przed rozwojem niepożądanej mikroflory. Stosowane współczesne zamienniki konserwantów wymagają większej (nawet 10-krotnie) dozy użycia i są znacznie droższe. Ich zawartość w kosmetyku podobna jest więc do ilości stosowanych substancji aktywnych, a nie zwiększa skuteczności działania preparatu. Nowe i „delikatne dla skóry” konserwanty są dostępne na rynku dość krótko, dlatego też nie można całkowicie przewidzieć ich wpływu na środowisko, organizm człowieka oraz sam wyrób przy długofalowym stosowaniu.

Kompozycje zapachowe

Trend dotyczący braku w kosmetyku kompozycji zapachowych wynika ze skłonności do alergii, jakie mogą one powodować. Przed rozpoczęciem obowiązywania w Polsce rozporządzenia unijnego na opakowaniu kosmetyku w składzie INCI wystarczyło podać jej skład jako Parfum. Aktualnie na podstawie listy 26 potencjalnych alergenów każdej kompozycji zapachowej wylicza się te, które należy również podać na opakowaniu, jeśli ich stężenie przekracza 0,001% w produktach niespłukiwanych bądź 0,01% w produktach spłukiwanych. Zapach kosmetyku jest jednym z istotnych czynników decydujących o jego zakupie. Większość klientów chce, aby ich kosmetyk miał delikatny, przyjemny zapach. Producenci kompozycji zapachowych coraz częściej więc jako alternatywę tradycyjnych aromatów oferują kompozycje bez alergenów. Samo wykorzystanie kompozycji zapachowej nie oznacza więc, że dany kosmetyk zawiera składniki mogące powodować reakcje alergiczne, należy zapoznać się z pełnym składem kosmetyku, a nie tylko sprawdzać, czy znajduje się w nim określenie Parfum.

Kosmetyki dla skóry wrażliwej

Szybkie tempo życia, stres, zanieczyszczenia środowiska, nieodpowiednia dieta mogą przyczynić się do nadwrażliwości skóry, podrażnień, stanu zapalnego skóry, atopii. W środkach masowego przekazu aż huczy o przyczynach i sposobach łagodzenia objawów nadwrażliwości, zaczerwienienia skóry, dyskomfortu z tym związanego. Coraz więcej klientów uważa zatem, że ich skóra również ma takie objawy i sięga po kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji skóry problemowej, wrażliwej. Preparaty takie są zdecydowanie łagodniejsze dla skóry, ale także mogą być słabsze w działaniu, koncentracja niektórych substancji czynnych może być w nich niższa. Jeżeli konsument nie doświadczył wcześniej oznak nietolerancji kosmetyków czy nadwrażliwości, nie musi sięgać po takie kosmetyki.

 

więcej w Cabines nr 82

Małgorzata Bajerska
publikacje Cabines 82
do góry | powrót