Do twarzy Ci z wiosną

Najlepszy moment

Od zawsze powtarzano nam, że okres wiosenny to ostatni dzwonek, aby profesjonalnie zadbać o swoje ciało przed nadchodzącym latem. To idealny czas na zabiegi depilacji, epilacji laserowej. Zanim pojawią się pierwsze mocniejsze promienie słońca możemy również wykonywać zabiegi oczyszczające na twarz z wykorzystaniem kwasów mocniejszych niż migdałowy. To czas głębokiego oczyszczania twarzy, walki z niedoskonałościami, zaskórnikami, trądzikiem. Nie każda z nas jednak ma możliwość, aby regularnie odwiedzać salon kosmetyczny. Nie każda z nas widzi też taką potrzebę. Dzisiaj można jednak zadbać o skórę twarzy w profesjonalny sposób, siedząc w domowym zaciszu.

Przede wszystkim oczyszczanie

Bez tego ani rusz. Jeśli chcemy mieć gładką i promienną cerę, to bez porządnego oczyszczania się nie obędzie. Firmy kosmetyczne oferują nam coraz bardziej rozbudowaną linię produktów w tym zakresie: różnorodne peelingi oraz maseczki oczyszczające, także te zawierające minimalną dawkę kwasów. Czasami jednak to nie wystarczy. Szczególnie jeśli nasza skóra często ma kontakt z zanieczyszczonym i suchym powietrzem. Spore problemy mają czasami także osoby intensywnie uprawiające sport. W takim przypadku warto postawić na szczoteczkę do twarzy. Do wyboru mamy te ręczne, jak również coraz bardziej popularne szczoteczki soniczne. Pozwalają one nam pozbyć się zaskórników, dokładnie i bezpiecznie oczyścić twarz z wszelkich zanieczyszczeń. Część z nich ma również osobne końcówki, które wspomagają wprowadzanie do głębokich warstw skóry odpowiednich kosmetyków.

Postaw na krem

Naprawdę nie zawsze warto dać się skusić tym najbardziej popularnym markom. Podstawowymi ich produktami są przede wszystkim te przeznaczone do makijażu i często kremy lub kosmetyki oczyszczające tej samej marki, nie są już tak cudowne jak podkład do twarzy. Jeśli chcemy uczciwie zadbać o swoją skórę, a jednocześnie nie zostawić majątku w salonie kosmetycznym, warto postawić na dermokosmetyki. Bardzo często są to produkty hipoalergiczne, szczególnie dedykowane problematycznej skórze (atopowej, ze skłonnością do zaczerwienia, pękających naczynek itp.) Dają więc pewną gwarancję, że nas nie uczulą, a ponadto bardzo często są to produkty paralecznicze, o dużo lepszym składzie niż te produkty, które znajdziemy na półce w drogerii.

To co, bierzemy się do dzieła?